Dlaczego pojechali tam w tak niebezpiecznym czasie? Dlaczego wzięli ze sobą dziecko? Dlaczego dla Ma ważniejsze jest zrobienie obiadu na urodziny syna niż jego bezpieczeństwo? I dlaczego do roli Radży nie użyli zwykłej szmacianej lalki? Przecież przez cały film to dziecko jest noszone przez kogoś na rękach i właściwie nic nie mówi. W ogóle jest nijakie. Jest bo jest. Ten film odpowiedział na pytanie dlaczego w Indiach kobiety są GORSZE od mężczyzn. Wiecie dlaczego? Bo ich ,,działanie" ogranicza się do krzyku ,,proszę, nie!", płaczu i machania rękami. I jeszcze do krzyku i płaczu. Niesamowicie irytujący film, mimo, że sama fabuła miała ogromny potencjał. Przyznam, że nie obejrzałam go do końca. Z SRK widziałam tylko jedną scenę, pierwszą, ale odniosłam wrażenie, że nie pasuje do całości. Jakby wkleili ją z innej, bardziej komediowej produkcji, w której (jak to już zazwyczaj w bolly jest) są głupkowaci policjanci...