Stopklatka nie była za wczesna ? przecież nie wszystkie dzieci już śpią o tej porze, a jeśli nie była za wczesna to równie dobrze o 20 tuż po Wiadomościach można by puścić Teksańską Masakrę Piłą Mechaniczną. Powinno to chyba być również oznaczone od 18 lat a nie 16.
No nie? Realia obyczajowe zmienily sie niesamowicie. W 2000 r. ogladalem po polnocy, potajemnie, w czasie szkolnej wycieczki, "Showgirls" w jezyku czeskim (sic!). Wtedy bylo to niebywale przezycie dla calej klasy pelnej nastolatkow. A dzis? O 20 mocno rozneglizowane cialka podbijaja swiat przecietnego telewidza.
Mam podobne odczucia. Współczuję młodym, którym przyszło dorastać w czasach wszechogarniającego porno. To że my musieliśmy nakombinować się za dzieciaka, by uszczknąć coś niedozwolonego, sprawiało że miało to o wiele lepszy smak i było właśnie niezapomnianymi przeżyciami.
To jak dawniej się podobało teraz nie to proponuję obejrzeć zakonnice albo transmisję z mszy świętej, najlepiej dorzucić księdzu na nowe felgi do auta i + 30 do zmartwychwstania
Dziećmi się nie martw widziały więcej niż Ty w swoim całym życiu.. no chyba ze mają po 4 lata ale przynajmniej nie wyrosną na jakiś ciemnogród dla którego będzie to coś dziwnego. Tylko w Polsce jest taki strach i panika jak się zobaczy ciało człowieka, to przez tą katolicką sektę której pedofil wmawia że to złe. Dawniej wszystko o czym się nie mówiło było złe i zakazane dlatego takie przekonania jeszcze pozostają. Jak Pan będziesz tłumaczył dziecku o bocianie to wydaje mi się że to nie przejdzie już teraz. Super film tez oglądałem go za dzieciaka z płyty ojca orginalnej bo miał już wtedy objerzałem całe 30 min bez przewijania tylko rzadko zostawałem na dłużej sam teraz jako 21 latek dzięki przypomnieniu TV wreszcie obejrzałem cały i zrozumiałem o co chodzi. I powiem że filmy erotyczne tego typu w TV to śmiech na sali piersi widział każdy człowiek po za tym nic się tam nie dzieje w tych filmach w tv nigdy nic nie widać więc nie bądźmy zacofani.
Nastolatki, nastolatkami; już to widziały. Nie w tym wydaniu to w innym. Co do młodszych dzieci - jak byłem mały to szły obowiązkowo do spania po dobranocce (aha, teraz już nie ma- czyli przed dziennikiem 19:30). A staruszkiem nie jestem; o włos uchroniłem się od nieszczęścia zwanego gimnazjum.
Ja pewnie jestem trochę starszy. Też chodziłem za bardzo młodego spać po dobranocce. Dziennik jeszcze mi oglądać pozwalano. Pamiętam jak dziś jak Seksmisja leciała w TV a my z bratem byliśmy wygonieni spać, choć się nie dziwię bo byliśmy naprawdę młodzi. Niemal dekada uchroniła mnie od gimnazjum. Ale jak kończyłem podstawówkę, porno na wymianę (na VHS) nie było niczym nowym.