mimo to dobry film. Dzisiaj by nie przyszedl, nagość w takim wydaniu byłaby uznana za niesmaczną, zbedną.
A byłeś kiedyś w porządnym lokalu z Lap Dance? Nie! To żałuj.
Mówimy o filmie, nie o lokalach. Te sceny nagości tak samo zbędne jak scena seksu w Matrixie.