przesadzasz
Zapominasz o np. Królu Lwie - czy to był płytki film. Owszem zgadzam się, że Dream Works goni Disney-a. "Droga do Eldorado" była rewelacyjna. Ale bez przesady. Bajki Disney-a zawsze były super (jedne lepsze, drugie trochę gorsze) W takim porównaniu DW dopiero raczkuje. Mam nadzieję, że będzie więcej bajek w ogóle - bo za nimi przepadam i oglądam wszystkie.

????
A oglądała Pani Tarzana, dla przykładu? Jeżeli to jest słąby film, to ktos tu musi mieć wypaczony gust.

Alishia prawdę mówi...
Zgadzam się z Alichan z tym, że amerykańskie filmy animowane to w większości koloryzowane plagiaty, a co za tym idzie te produkcje są wtórne. Za przykład może posłużyć nowy film pt. Atlantis: The Lost Empire - zerżnięta historia z japońskiej jesrii animowanej pt. Nadia. Podobnie było ze wspomnianym Królem Lwem, ale tego przecież nikt nie chce wiedzieć. Prawda? A co do Tarzana, to i ile mnie pamięć nie myli, to amerykanie w latach sześćdziesiątych już nakręcili Tarzana ;))) A co do płytkości i nudności, to już raczej rzecz gustu :)

"Shrek" jest płytki
Co wy widzicie takiego w tym filmie. Ratuje go tylko rola Jerzego Stuhra jako Osiołka. Poza tym nic ciekawego.
Wolę klasyczne piękne i urzekające bajki Disneya. Napewno nigdy nie pokażę Shreka swojemu dziecku bo miejscami ten film jest prostacki.