jednak nie Ben,ale czemu aktor grający Toma jest taki stary ja się pytam ?! przecież książkowy młody stracharz ma dopiero 14 lat

mnie też jakoś nie leży Ben jako Tom.

Chyba najgorszy, z dotychczasowych kandydatów. Przy Clafinie jeszcze nie było tak źle, ale teraz rozpaczam xD

Przecież Barnes ma 30 lat! Co mu do nastolatka ????! masakra . -____- Czy oni są głupi czy ślepi? Jak zwykle tylko kasa i kasa. Żadnej wyrozumiałości wobec czytelników :

Proszę nie Ben... dlaczego? Dlaczego ja się pytam?? Zawsze muszą coś zepsuć! Kroniki Wardstone to jedna z moich ulubionych serii! Czy myślą że Benem przyciągną ludzi do kin? Bo ja myślę, że bardziej odstraszą! ;((((((((((((((((((

Lizzy, Lizzy.... Ja na pewno pójdę :P

Ania Ania... Ty książki nie czytałaś!

Ale przeczytam :D I gotowa na to wszystko, będę się śmiała :D

Jak przeczytasz zmienisz zdanie.

We will see, my sweet lady :D

Ten kto wybrał Bena do tej roli make me wanna die!! Jesteś bez serca Aniu! Ale mam nadzieję, że Grimalkin będzie tak samo świetna w filmie jak i książce.

Tooootal eclipse of the heaaaart!
Ten kto wybrał Bena, jest zdrowo porąbany - 30 latek grajacy 13 latka. Chociaż pewnie podniosą mu wiek - o 3 lata, by dziewczyny się w nim kochały...
Jak ja nienawidzę podnoszenia wieku!

Nie podniosą. Nie mogą! A poza tym i tak wszystkie się w nim kochają... no prawie, ale mniejsza o szczegóły. Przeczytasz to zobaczysz.

No mnie to chyba przyciągneli...

nienawidzę Bena Barnes'a, dlaczego nie dali kogoś innego do roli Toma?

Ja jestem gotowa nekrolog napisać dla tego filmu... Istnieje taka prawda, która ciągnie się od kilku dobrze zapowiadających się filmów, które zostały zmarnowane: "czego się Barnes chwyci, tego nie warto oglądać".

Przy okazji: kto jest takim idiotą, żeby do roli 13-latka zatrudniać 30-letniego aktorzynę? Toż to jest tylu młodszych, przystojniejszych, bardziej utalentowanych...

właśnie, na pewno widzowie uwierzą, że 30-latek jest 13-latkiem.

na stronie jaguaru jest informacja że Toma ma zagrać on http://www.filmweb.pl/person/Sam+Claflin-1274615
wchodzę a filmweba a tu Ben jest przystojny ale to na pewno nie Tom!!!

zwróćcie uwagę na to, że, jak podejrzewam, początkowa koncepcja filmu zakładała, że wszyscy bohaterowie będą mieli więcej lat ( a już na pewno Tom i Alice ), i że to nie miało być dokładne odzwierciedlenie książki. Stąd te zmiany metryki:) Ps. A Sam Clafin miał grać Toma w początkowym założeniu - coś tam nie wypaliło ( z resztą dokładnie nie wiem, co tam się stało) - ale w każdym razie Tomem ostatecznie został Ben.

hmm no własnie widzę no cóż poczekamy na film może się okaże że aktorzy wypadną naprawdę nieźle chociaż jak na razie Ben kompletnie mi nie pasuje :D Chociaż Jeff Bridges jako stracharz widzi mi się naprawdę idealnie :)

W "Nowej Fantastyce" jest wywiad z Delaneyem a pod nim wypowiedź Barnesa o jego filmowej rolu. Mówi w niej, że trzeba było postarzyć postaci, bo nie dało się zrobić wątku miłosnego. Jaaasne. Po prostu chyba trzeba się przygotować nie tylko na przytulanie się i całowanie...
I w "NF" jest jeszcze zaznaczone, że będzie to film luźno oparty na wątkach z pierwszego tomu. Świetnie, nie?

Taaa... domyślam się, że ci którzy się nastawili na wierną ekranizację mogą być lekko zdenerwowani:) Ale ja się nie nastawiłam więc raczej nie będzie źle:)
PS. Wiem, że możecie być niezadowoleni z aktorów, zmiany fabuły i tego wątku miłosnego... ale.. może... pomimo tego wszystkiego co napisałam, heh:) nie będzie tak źle?:)
Wiecie, ostatecznie ponoć ( bo książek nie czytałam, mówię otwarcie ) Władca Pierścieni też został dość mocno zmieniony, ale filmy, jak dla mnie są rewelacyjne:)

Zawsze staram się nie nastawiać na wierne i dobre ekranizacje książek, bo najczęściej się po tym rozczarowuje. A tutaj już w ogóle przestałam myśleć, że to będzie dobry film, jak dowiedziałam się, że gra Ben.
Ale jednak wątek miłosny mógłby być jak by mieli o np. 4 lata więcej niż w książce, czyli 17, a nie ok 30!
A Władca nie mógł być idealnym odwzorowaniem, bo musieliby chyba każdą część książki rozbijać na dwie części filmu albo więcej... A tutaj fabuła jest jednak prostsza, krótsza i jest tylko jedna główna postać Toma (jest jeszcze Stracharz, ale książka jest jakby dziennikiem Toma).

Wiesz, z tym wiekiem to pewnie będzie tak, że zejdą z tych trzydziestu i i tk ich odmłodzą:) No cóż, poczekamy, los pokaże:)

No może odmłodzą, ale i tak wg mnie Ben jest za stary..
Poczekamy. Jeszcze ponad rok :( (o ile nie będzie końca świata, oczywiście ;))

Aaaa no właśnie:) Jak ten czas leci, już 2012:(

Muszę Cię rozczarować,film nie będzie wierną ekranizacją książek.Twórcy już dziś mówią ,że film będzie luźno oparty na serii książek.
A swoją droga czytam 3 tom i ...nie wydaje mi się ,że 13-latek dokonałby tego wszystkiego. I gdyby główną rolę grał 13-latek to film musiałby być skierowany raczej do dzieci a tak może być trochę bardziej "dorosły". Mam nadzieję,że film będzie dobry i widowiskowy,a teraz musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać .

No dobrze. Więcej niż 13. Mógłby mieć nawet 20, a nie 30. Wiem, że mogą Bena ucharakteryzować na młodszego, ale i tak nie sądzę aby podołał roli Toma.
A wiesz może, czemu postanowili zrobić tak ten film?

Oj tego nie wiem....
Może masz rację,że mogli wybrać młodszego aktora ale to już ich wybór, widocznie mieli swoje powody :)

No dokładnie, zgadzam się w zupełności. I mamy kolejnego członka obsady!:)

o tak :) Ben i Kit w jednym filmie <3

Ja chcę wiedzieć kto zagra Kościstą Lizzie! XD

Skoro tylko "luźno oparty" to czemu nie mogli sobie wybrać innej książki albo sami stwarzyć fabułę?! Po co podpinać takie coś pod dobrą i wartościową serię, jaką są "Kroniki..."? Jestem naprawdę zawiedziona, bo to postarzanie bohaterów zapowiada tylko jedno: wątek miłosny. I to dosyć duży, według mnie. A osoby, które czytały książkę wiedzą, że wątku miłosnego tam nie ma (chyba, że pocałunki w policzek oznaczają wieeelką miłość). Można się domyślać, że w następnych tomach będzie ten wątek, ale w pierwszych trzech, na których ma opierać się film nic takiego tam nie ma.
Nie mogliby zrobić filmu "luźno opwartego" na "Zwiadowcach" czy innej serii przygodowo-fantastycznej, która raczej nie ucierpiałaby z powodu takiego filmu?

Louveo, ten film jest oparty tylko na pierwszej części, nie na trzech.

Oh, przepraszam. Pomyliło mi się przez wywiaz w NowejFantastyce.