PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=462549}

Siódmy syn

Seventh Son
5,6 49 949
ocen
5,6 10 1 49949
3,9 9
ocen krytyków
Siódmy syn
powrót do forum filmu Siódmy syn

Co to miało być?

ocenił(a) film na 5

Nigdy bym nie śmiała oczekiwać,że ten film będzie miał wiele wspólnego z książką,ale żeby prawie nic?Jedyna rzecz, która została wykorzystana w filmie i zarazem była znajoma z książki to imiona bohaterów. Wątek miłosny żałosny i jak dla mnie wpleciony na siłę ku radości młodocianej gawiedzi. Żaden z aktorów nie pasował do swojej roli i nawet-z całym uznaniem dla kunsztu aktorskiego Julianne Moore-ona też nie pasowała,wg mnie zbyt...hm...zrobiona/wymuskana/? jakkolwiek to ująć. Jeff Bridges również mimo starań nie uratował tego czegoś.
Efekty i akcja jakieś niespójne ze sobą, mam wrażenie,że reżyser zdecydował się zrobić ten film przekartkowując strony książki i mimochodem stwierdzając,że można z tego zrobić całkiem kasowy,komercyjny ,,hit'' w hollywoodzkim stylu.

exotyczna

To Twoim zdaniem jako fanka książki mogę się bardzo zawieść na tym filmie? Bo boję się go oglądać już po tym, jaką widzę obsadę... chociaż to genialni aktorzy w większości, nie ujmuję im, tylko, że mi nie bardzo pasują... Myślisz, że się zawiodę i mogę stracić trochę na wspomnieniach z książki? Pytam o Twoją opinię :)

ocenił(a) film na 5
margolcia97

Odkąd zobaczyłam pierwsze fotosy z planu filmowego jeszcze na dłuugo przed premierą, coś mnie tknęło,że to wszystko pewnie będzie przerysowane. Ale z ciekawości i tak postanowiłam obejrzeć,a oglądając utwierdziłam się w tym przekonaniu. Książka ma w sobie coś niepokojącego, tajemniczego i uważam to za plus. Tutaj nie znajdziesz choćby krzty klimatu inspirowanego książką. A główny bohater po prostu irytuje swoim zachowaniem. Reszta aktorów pomimo swojej...hm,że tak powiem,,rangi''szału nie robi. Podsumowując : tak,uważam że się zawiedziesz. Chyba jak wszyscy fani książki... nie polecam,ale decyzja należy do Ciebie :)

ocenił(a) film na 9
exotyczna

Czytałem książkę i uważam ,że film jest o niebo lepszy od pisadła. Film wymaga nieco intelektu od widza, bo w ograniczonym czasie musi wyciągać wnioski z tego co się dzieje na ekranie , a w książce - no cóż autor tłumaczy łopatologicznie. Film nie ma na to tyle czasu , chociaż jakaś narracja była by wskazana. Dobrze dobrani aktorzy i ich wysoki poziom gry plus wspaniałe efekty stawia film na bardzo wysokim poziomie. GORĄCO POLECAM o ile lubi się ten gatunek filmu. daje 8,5/10

ocenił(a) film na 5
jaki3

Wybacz,ale jakiego intelektu? Przecież tam nic nie zgadza się z książką,temu filmowi nadano zupełnie inną historię i tok wydarzeń. W książce autor tłumaczy ,,łopatologicznie'' ponieważ jest ona skierowana w dużej mierze do młodszych czytelników. Jeżeli ktoś ma na siłę wciskać w film byle jakie sceny tylko po to żeby ,,było'' i tym samym zmieścić się w czasie, to nie rozumiem istoty podejmowania się takiego projektu. Przecież reżyser wiedział na co się pisze i że nie jest to jedna część a więcej. No ale dla ludzi którzy oczekują efektów głównie, film będzie extra.

exotyczna

Dziwi mnie bardzo, że te książki są przeznaczone dla młodszych, skoro na każdej kartce ktoś kogoś zjada, rozrywa na strzępy, rozpuszcza, wypija krew czy ucina głowę. Szczególnie dużo brutalności jest w "Wijcu".

Ogólnie lubię książki, bo są lekkie, ciekawe, wyzute z polityki i męczących nazw rodów, i zawierają prawie samą akcję. Jednak redakcja i korekta w nich leży. Na każdej stronie są ortografy, literówki czy zduplikowane słowa albo coś nie skasowane.

Film jest średni i wszystko już o nim tu zostało powiedziane. Czyli ogólnie poprzekręcali, zwłaszcza wiek wielu bohaterów: młodych zrobili starszymi i odwrotnie.

Anna_Sandstorm

To jest seria dla ludzi w wieku gimnazjalnym. Młodzieżówka czy też young adult, jak to się teraz mówi. Na ten wiek jest adekwatna pod względem stylu, fabuły i treści.

Ja to czytałam właśnie w tym okresie i wtedy niezmiernie podobała mi się ta seria. Była groza, były czary i był mrok - czego chcieć więcej. Chociaż im dalej to szło, tym mniej było tajemnic, a więcej udziwnień. Przerwałam jednak nie z tego powodu, lecz dlatego, że nie było w bibliotece, a później nie miałam czasu.

Gdy jako studentka wróciłam do serii z sentymentu, żałowałam, bo zepsułam sobie dobre wspomnienia.

jaki3

Wartości w filmie to truizmy, a jakiegoś specjalnego intelektualizmu w nim nie dostrzegłem. Efekty specjalne w większej części można określić jedynie jako niezbyt udane. Gra aktorska nie porywa, a raczej razi sztampą - na uwagę z całej trupy aktorów zasługuje jedynie Jeff Bridges, ale jeden aktor nie pociągnie całego filmu. Scenariusz również jakiegoś wielkiego wrażenie nie robi - ot, typowe fantasy będące popłuczyną po filmowej trylogii "Władcy Pierścieni". Szkoda, liczyłem na coś o wiele więcej. Ach!, jeszcze ten nieszczęsny wątek miłosny. Jeden z najgorszych z jakimi miałem do czynienia w poznawaniu ogólnoświatowej kinematografii.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
exotyczna

Wiesz czym jest adaptacja?

ocenił(a) film na 5
Ogarniaczek

Och wiem czym jest adaptacja. Napisałam wyżej,że od początku nie nastawiałam się na jakąś wierne odtworzenie fabuły- nie można oczekiwać nie wiadomo czego, jednakże adaptacja mimo wszystko nie powinna aż tak rozmijać się z utworem literackim.

exotyczna

Po raz kolejny "coniektórzy" pomylili forum. Tu oceniamy film.
Gdybym miał ochotę przeczytać książkę, to przeczytałbym ją.
A stało się inaczej i zdecydowałem, że zobaczę film. Książka po prostu mnie w najmniejszym stopniu nie interesuje.
Poza tym trafniejszym byłoby porównywać ten film do podobnych tematyką. A tu nic takiego nie widzę.

Reasumując: Film dość przyjemnie się ogląda. Efekty wykorzystane w filmie nie zawiodą amatorów tychże.
Historia opowiedziana nie odbiega od podobnych baśni.
Polecam, by oderwać się od rzeczywistości :)

ocenił(a) film na 5
lewig

Jeżeli w filmie podkreśla się,że jest zrobiony na podst.jakiejś powieści,że jest adaptacją, bądź poniekąd wykorzystuje się wątki-do osiągnięcia celu. Podkreślenie takiej rzeczy ma przyciągnąć też czytelników, którzy są ciekawi jak film ma się do powieści,co z niej zaczerpnął i jaka jest wizja reżyserów. Toteż każdy ma prawo wypowiedzieć się bazując na poszczególnych elementach. A porównywać pod kątem filmów podobnych tematyką nie ma sensu, bo w porównaniu z niektórymi dziełami, wypada delikatnie mówiąc blado,pod względem efektów również.

lewig

Mi się filmu nie oglądało fajnie. Moim zdaniem był wtórny i nijaki. Jako film. Książka ma dla mnie znaczenie o tyle, że normalnie po przeczytaniu opisu i obejrzeniu zdjęć stwierdziłabym, że nie warto. Zaś zdecydowałam się na to przez sentyment do książki. Błąd, którego staram się nie powtarzać.

ocenił(a) film na 3
margolcia97

Zgadzam się z przedmówcą... Film to jakaś pomyłka... Oprócz imion bohaterów całość to jakaś abstrakcja... Przez dłuższą chwilę zastanawiałam się czy nie pomyliłam książek... :)

exotyczna

Najlepsze jest to że na filmie stracili jakieś 55mln. dolarów :P

ocenił(a) film na 5
filmowy12345

Patrząc na pole boxoffice to raczej nie stracili.

conrad_owl

17 mln. w USA. do producentów trafia 55% - jakieś 12,5 mln.
Z reszty świata chyba 92 mln. do producentów trafia 30% - ok. 28 mln.
28+12,5=40,5 mln.
Film kosztował 95 mln. a więc ok.54,5$ straty

ocenił(a) film na 2
filmowy12345

Nie wiem jak Ci wyszło 12,5mln. 55% z 17mln to niecałe 9,5mln.

filmowy12345

ja powiem tylko tyle... jak film jest fajny to fama się niesie po znajomych i ludzie pójdą.. choćby z ciekawości a jak jest kiszka to jak ma się zwrócić

1. sam zwiastun już mnie odstraszał przy okazji projekcji innych filmów,
2. znajomi byli i mówili że gniot
3. odpuściłem seans bo jest wiele innych filmów do obejrzenia z resztą słaba ocena na FW zdaje się potwierdzać że to gniot

a jak gniot to trudno żeby się zwrócił.. i 50 baniek poszło się j... ale jeszcze DVD BR i na STV itp więc może wyjdą jakoś lepiej ale kiszka to kiszka nie może kosztować tyle co kiełbasa :P

samego filmu nie oceniam bo nie oglądałem ale zarysowałem przyczyny dla których nie oglądałem.. co może tez tłumaczyć klapę $ i ocenę na FW..

exotyczna

film mogli spokojnie nakręcić w zgodności z powieścią i jestem pewna, że byłby o niebo lepszy niż w wersji, na która się ostatecznie decydowali. Choć sama książka miała lepsze i gorsze momenty, tak przynajmniej wprowadzała czytelnika w jakiś klimat.
Nie bardzo wyobrażam sobie kolejne części po tych wszystkich zmianach. Uśmiercili matkę Toma, a ten został puszczony samopas. Do tego nie znam treści kolejnych części, wiec nie wiem czy te dwa spore problemy występują w późniejszych częściach a oni je po prostu... przyspieszyli?

ocenił(a) film na 5
Tsurara_onna1

Oczywiście,że przyśpieszyli. I o ile jestem w stanie zrozumieć,że czasami jest to konieczne, bo nie da się zawrzeć wszystkiego w ograniczonym czasowo filmie,tak tutaj przyśpieszyli i zmienili chyba wszystko. Po ty co zaserwowali nam reżyser i producenci, nie mam najmniejszego zamiaru zagłębiać się w dalsze części, które o losie...na pewno powstaną, bo jak to mówią,,hajs się musi zgadzać''.

exotyczna

W tym przypadku nie powinno być problemu aby zawrzeć wszystko co najważniejsze. Książka nie była długa, miała ponad 200 stron, a większa jej cześć to opisy, i to z punktu widzenia Toma, o ile dobrze pamiętam.
Bardzo podobały mi się w książce sceny w domu Stracharza, z boginem jako panią domu, opisy trzech ogrodów, walką nad rzeką z wiedźma czy końcowe sceny w domu rodzinnym Toma. Wielka szkoda bo książka potencjał miała i po prostu cieżko jest to obiektywnie ocenić mi, jako, że książkę czytało mi sie szybko w jeden wieczór.

ocenił(a) film na 5
exotyczna

Niestety w pełni zgadzam się z tobą. Moim zdaniem błąd polega na tym, że zrobili z tego film pełnometrażowy zamiast serialu opartego na całej serii o siódmym synu (typu Gra o tron). Na pewno byłoby to znacznie ciekawsze.

ocenił(a) film na 5
Herma35

Oj tak,serial bylby zapewne interesujacy,ale i tak zmienilabym jeszcze Julianne Moore na jakas mniej urodziwa ale bardziej charyzmatyczna aktorke+glowny bohater na pewno mlodszy...

ocenił(a) film na 5
exotyczna

Moglibyśmy wówczas śledzić jak Tom dorasta, rozwija się jako stracharz, dojrzewa do miłości i walczy z kolejnymi potworami. No i Ben Barns. On owszem nadawałby się na Toma, ale w ostatniej części.

Herma35

Serial byłby idealny pod te książki. Poszczególne tomy są zbyt mało obszerne w treść, by dało się zrobić z nich osobne filmy. Dlatego dostaliśmy to, co dostaliśmy.

exotyczna

czyli spodziewać się czegoś pokroju Eragona czy może Ziemiomorza, które moim zdaniem zasługuje na miano najgorszej ekranizacji wszechczasów.

ocenił(a) film na 5
Enestaer

Nie oglądałam żadnego z tych filmów, ale po Twojej wypowiedzi mogę wywnioskować, że niewiele mnie ominęło...cóż, Siódmy syn na pewno nie należy do udanych, wszystko tu jest typowo komercyjne-...o ile można tak powiedzieć o filmie.

ocenił(a) film na 4
Enestaer

Ja nie wiem co było gorsze Eragon, czy to...

exotyczna

Polecam zatem to : https://pl.wikipedia.org/wiki/Seventh_Son_of_a_Seventh_Son :)

ocenił(a) film na 1
exotyczna

Zgadzam się z tobą w 100%, przez cały film w ogóle nie wiedziałem co się dzieje. Książkę przeczytałem i była fantastyczna jednak ten film to zupełnie inna fabuła, tu wszystko jest na przekór łącznie z KAŻDĄ postacią. Sam wiek bohaterów to jakaś pomyłka nie mówiąc już o ich zachowaniu bo tu porównując do książki są po prostu inne postacie z tymi samymi imionami. Zresztą nie patrząc już jako adaptacja książki ten film to i tak straszne dno i ledwo co przebrnąłem do końca bo był tak nudny...

ocenił(a) film na 4
exotyczna

Również zgadzam się z opinią - kilka lat temu czytałem kilka części (bodajże 6) - tutaj wahałem się przez kilka miesięcy by zobaczyć ten film. W końcu się przemogłem, jednak czas spędzony przed TV uznaję za stracony. Nie ma tu praktycznie nic z książki, a jak już jest to zrobione po łebkach ;/ Nawet pomijając kwestie książki film jest nijaki - widz nie wczuwa się w klimat.

ocenił(a) film na 2
exotyczna

Film to tragedia. Nie ma praktycznie nic wspólnego z książką. Jest przerysowany, brak jakiegokolwiek klimatu, głupkowaty, chaotyczny, wciśnięto na siłę idiotyczne wątki (w szczególności ten miłosny), wyzuty ze wszystkiego, brak zarysowanych relacji między postaciami, wszystko jest takie płaskie i sztuczne.
Cała seria Kronik Wardstone jest fantastyczna, szczególnie dla dzieci (z racji tematyki może raczej dla tych starszych). Gdyby trzymali się ściśle fabuły z książki, to mógłby z tego wyjść niezły film, a może nawet dobry serial.

ocenił(a) film na 7
exotyczna

Tak. To jest film. Nie książka. A to jest portal o filmach. Nie o książkach. Oceniamy tu filmy.

ocenił(a) film na 5
topjes

No więc oceniłam .

ocenił(a) film na 4
exotyczna

taka szkoda ksiazki są po prostu fantastyczne. Kiedy dowiedzialam się że jest film, bylam podekscytowana.
I chyba bardziej zawieść się nie dało.
Ten film jest słaby nawet gdyby nie czytac książek, bo to fakt oprócz imion absolutnie nic się nie zgadza.
Płytkie postacie i cała reszta po prostu zmarnowany potencjał i pieniądze.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones