Film jest niezły, nie jest to absolutnie żadne arcydzieło, ale da się go obejrzeć bez bólu. Wiecie co mnie najbardziej ciekawi? Jakie dostałby oceny, po premierze takich tuz kina jak ,,Pierścienie Władzy", ,,czy Wiedźmin: Rodowód Krwi". W porównaniu do wcześniej wymienionych, Siódmy Syn to cholerne dzieło sztuki. Natomiast w pełni obiektywnie, jest to średniak, z potencjałem do obejrzenia przy piwku. Samemu lub ze znajomymi.