"Sicario" to dzieło kompletne, które wzięło mnie z całkowitego zaskoczenia (...). Pomimo, iż do polskiej premiery produkcji zostało trochę czasu, postanowiłem bezzwłocznie szerzyć dobrą nowinę, wystawiając w pełni zasłużoną laurkę dziełu Villeneuve'a. Po tak pozytywnej rekomendacji sądzę, że nikt nie będzie miał mi za złe rychłego zamieszczenia wychwalającej film recenzji. więcej

"Sicario" Denis Villeneuve ("Pogorzelisko","Wróg") znów próbuje nas chwycić za anatomiczne struktury odpowiedzialne za reakcje obronne i po raz kolejny udaje mu się to zjawiskowo, tylko że tym razem chwyt jest iście stalowy, a momentami wręcz nacechowany zapędami sadystycznymi, a właściwie sado-maso, bo przyjemność z oglądania "Sicario" czerpałem garściami. Ten thriller, którego głównym wątkiem jest walka z kartelami w Meksyku, jest wybitnym przykładem tego, jak ze scenariusza, któremu nie po drodze ze słowem "przełomowy", możliwe jest wykreowanie niemalże arcydzieła. więcej

Villeneuve tworzy prawdziwy rollercoaster, wprowadzając nas w świat, w którym każdy jest potencjalnym podejrzanym, nikomu nie można ufać, a klimat jest tak gęsty, że nie potrafimy stwierdzić, czy już jest bezpiecznie, czy jeszcze nie.  więcej

Nigdy nie byłem pod wrażeniem meksykańskich krajobrazów, filmów z narkotykowymi bossami oraz agentami FBI. Kiedy włączyłem "Sicario",  od razu pomyślałem, że będzie to typowy, amerykański film... więcej