Zaskakujący niesamowicie. Jeśli ktoś czytał FUTURE Dimitra Głuchoskiego (tego od Metro) będzie zachwycony. Zastanawiam się czy nie ma tu zżynki z jego książki ale nieważne, jeśli średnio zaawansowane filmy superbohaterskie dostają 7ki i 8ki to dlaczego dyskryminować taką produkcję i dawać jej średnie oceny? Czy nie lepiej obejrzeć coś czego się nie spodziewamy? Coś co zadaje pytania i nie zostawia łatwych odpowiedzi?
Mi np nie podobają się produkcje o tych superbohaterach, o zombie, wampirach, wilkołakach. Choć przyznam, że oglądałem i czasami przez przypadek trafiam. Bo bardziej wierzę lub chcę wierzyć w kanibali,, UFO, duchy. Te nawiedzenia typu PA, "dokumentalizowane, kręcone z ręki, ukryte kamery, pozostawione taśmy" - nie przemawia to do mnie.
Odwieczna walka młodzieży z ich rodzicami :) nie wygra się jej po prostu.