zabieranie na wspólną bitwę swoich następców tronu, po wcześniejszej deklaracji, że "możemy zginąć, mamy potomków" ?
Takich głupot więcej. M. in. Uthred wygnany przez króla, wkrótce jedzie do niego bez krępacji. Albo odmawia hołdu, by potem go złożyć.
Następca musiał walczyć, żeby udowodnić swoją wartość i męstwo. Wymagał tego zwyczaj.