"Kotka na gorącym blaszanym dachu" i trochę "Kto się boi Virginii Woolf?".
Stare, bo stare ale bardzo dobre :D

"Kto się boi.." - miażdżący, najlepszy!

Dokładnie te co powyżej. Od siebie dorzuciłbym jeszcze np. "Festen".

http://www.filmweb.pl/film/Sierpie%C5%84+w+hrabstwie+Osage-2013-600590/discussio n/podobne+filmy,2380604

"Kotka na gorącym blaszanym dachu", jak już kolega polecał. Arcydzieło.

Mi się kojarzy z "Wrześniem" Woddiego Allena... no i może "Rzeź" Polańskiego...

Mi też skojarzył się z 'Rzezią' Polańskiego.

8 Kobiet

Mi tez kojarzy się z filmem "8 kobiet"

może Godziny

mnie się kojarzy troszkę ze "Smażone zielone pomidory"

"Skrawki życia", "Smażone zielone pomidory", "Dolores"

Pianistka Piano teacher

Mi najbardziej skojarzył się z dużo wcześniejszym filmem pt. "Pokój Marvina", może w ogólnej wymowie bardziej wyważony i nieco mniej krytyczny w ocenie "amerykańskiej rodziny" ale poza tym zarówno temat, gorzkie odkrywanie rodzinnych sekretów i emocji, sam poziom produkcji i nieco teatralny sposób "opowiadania" historii, jak i pierwszorzędna gra aktorów (znów Streep) moim zdaniem są dość zbliżone do "Sierpień w hrabstwie Osage".
Osobiście uważam, że "Pokój Marvina" jest mimo wszystko filmem nieco bardziej udanym, ambitniejszym, uderzającym w nieco mniejsze tony dramatyzmu a co za tym idzie nieco bardziej wiarygodnym w ostatecznym rozrachunku. Być może ogląda się go nieco trudniej niż mocno udramatyzowany, pędzący od jednej skrajnej emocji do drugiej "Sierpień..." ale chyba z większym zrozumieniem tematu i problemu. Ale to tylko moje osobiste zdanie, warto wyrobić swoje własne, polecam skonfrontować oba filmy jeśli lubi się takie kino.
Jeśli jednak kogoś znudził "Sierpień..." to emocje i akcja z "Pokoju...", silne ale toczone w mocno nieśpiesznym rytmie, tym bardziej go nie porwą...:) Ja w każdym razie polecam.

Tutaj link: http://www.filmweb.pl/film/Pok%C3%B3j+Marvina-1996-145

"Wakacje w domu";reż.Jodie Foster;

Powiedzmy sobie wszystko