PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=665318}
3,7 108
ocen
3,7 10 1 108
Silent Lake
powrót do forum filmu Silent Lake

Miało być strasznie, wyszło jak wyszło. Podczas pokazu filmu na festiwalu "Młodzi i Film" cała sala pękała ze śmiechu od pierwszych minut i nie przestała już do samego, niemożebnie przeciągniętego końca. Na popokazowym spotkaniu reżyser gęsto tłumaczył się, dlaczego film okazał się tak nieudany i choć odwoływał się nawet do "campbellowskiej struktury scenariusza" mało kogo przekonał, że film jest czymś więcej, niż tylko nieudanym gniotem. Podstawowym problemem filmu jest jego nieudolna realizacja - owszem, kosztował tylko 50 tys. zł i tu należy się twórcom szacunek, że za taką kasę (220 razy mniejszą, niż wyniósł budżet nieudanej "Tajemnicy Westerplatte") w ogóle udało się coś nakręcić, niemniej proste błędy warsztatowe widoczne w filmie są niewybaczalne. Owszem, widać, że reżyser lubuje się w kinie grozy i sporo filmów z gatunku widać, ale nie przekłada się to na efekt końcowy. Na kilometr wieje podróbą "Blair Witch Project" skrzyżowaną z tandetną ekranizacją skrzyżowania "Świtezi" i "Świtezianki". Nawala montaż, zwłaszcza w fatalnie rozciągniętym finale, sceny, które powinny być straszne, są niezamierzenie zabawne. do czego przyczyniają się także fatalnie grający aktorzy, mnóstwo tu nietrafionych rozwiązań fabularnych, a nawet wtedy, gdy coś zaczyna się kleić (sekwencja w bunkrze), jest rozbijane przez wyjątkowo głupie pomysły (telefon nagle łapie zasięg i do błądzącej w podziemiach bohaterki dzwoni tatuś). Demoniczna Galinda polująca na naszych bohaterów w ogóle nie straszy, a jej ataki należą do najzabawniejszych scen w filmie. I co z tego, że odnajdziemy tu nawiązania do "Noża w wodzie", skoro niczemu one nie służą? Kilka autentycznie zabawnych momentów, w zamierzeniu mających rozładować napięcie ginie, ponieważ... owego napięcia nie ma, nie ma więc czego rozładowywać. Ale widownia świetnie się bawi - gdy jeden z bohaterów wybiega na pokład z okrzykiem "Dorwę cię, ty bagienna k....!", na widowni rozległy się gromkie brawa mające zdopingować bohatera.
Czy naprawdę twórcom o to właśnie chodziło?
Szkoda zmarnowanej szansy, bo film miał potencjał - rozbił się niestety o fatalny scenariusz i realizacyjną nieporadność oraz mierne aktorstwo. Ale szacun dla reżysera za to, że zrobił film za tak naprawdę swoje pieniądze i sprawił, że bawili się na nim dobrze właściwie wszyscy - zarówno ci, którym film się podobał, jak i ci, którzy uznali go za totalną kichę (tych było zdecydowanie więcej). Wszyscy po seansie wychodzili z uśmiechem na ustach... :)

czipsy_dwa

Popieram, dawno się tak nie ubawiłam w kinie, szkoda tylko, że na horrorze. Ale na plus trzeba zaliczyć twórcom to, że udowadniają zachodniemu światu to, że nasze bagienne łajzy nie w ciemię bite i mimo kilkuset lat i kamerę potrafią obsłużyć ( scena na jachcie ) i po angielsku mówią ... Tak więc niech Anglicy się nie boją - jak odwiedzą Polskę i coś ich będzie chciało zeżreć to przynajmniej ich zeżre ze zrozumieniem

czipsy_dwa

Ja już po trailerze spodziewałem się gniota - te desperackie nawoływanie do silent hilla ze zmianą na lake....wystarczająco zapowiadało porażkę tytułu.

Movie_Crash_Man

50 tys. złotych??? O.o
A ja myślałem że było to nakręcone lustrzanką i minimalnym budżetem (np. 1000 zł) bo takie odniosłem wrażenie...

marcin2800

bo było i jakis idiota amator to kręcił, przypomnę że Rubber tez był kręcony lustrzanką i jak zajebiście wyszło ;)

Ralph_S_

Właśnie chodziło mi o to ze to nie było kręcone lustrzanka a kamera profesjonalna przeznaczona do kin ale obróbka tego obrazu itp wygląda ja przy użyciu lustrzanki wiec postprodukcja nie była za mocna stroną :)

marcin2800

szczerze wątpie, zobacze cały film to się wypowiem. Pozdrawiam

Movie_Crash_Man

Sory za offtopic, ale wiecie gdzie dorwę ten film w necie?? Dzięki za pomoc i pozdrawiam!!!

czipsy_dwa

Ja też się ubawiłam na pokazie tego filmu... nie jestem fanką horrorów, bardzo łatwo mnie wystraszyć, a tutaj nic. Poza tym tak strasznie ciężko oglądało mi się ten film przez zabieg reżysera z ruszającą się co chwilę kamerą... oczopląsu można dostać.

tosiaspi

Nie oglądałem jeszcze filmu ale na pewno to zrobię - po komentarzach wnioskuję iż reżyser odniósł sukces zrobił dobą komedię a to rzadko się udaje w Polskim kinie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones