z płytką fabułą i irytującą ścieżką dźwiękową. Poza tym bardzo słabo zagrany, jedynie rola Cobba zasługuje na plus.
"dopóki nie wszedłem do internetu nie wiedziałem, że na świecie jest tylu (PRZEMĄDRZAŁYCH) idiotów" (St. Lem).
aha, a coś merytorycznego też może masz do powiedzenia?