Jeden z najbardziej pięknych i wzruszających filmów jakie dane mi było obejrzeć.

Głownym bohaterem jest Simon, chłopak nie przejmuje się za bardzo życiem, lubi się dobrze zabawić, handluje lekkimi narkotykami, używa sobie ile może, przy tym jest rozbrajająco szczery, zabawny. Ma to coś co sprawia, że ludzie do niego lgną.

Kiedy dowiaduje się ze jest chory na raka, stawia to jego życie w zupełnie nowej sytuacji.
I w tym momencie zaczyna się piękno tego filmu.
Simon nie jest typem, który się załamuje. Choroba nie zmienia jego charakteru, jego usposobienia, jego specyficznego poczucia humoru

Ten film porusza bardzo dużo ważnych tematów. Jednak chyba wspólnym mianownikiem ich wszystkich, jest wolność do stanowienia o sobie.

Ale nie ma tu moralizowania, nie ma zadnej nachalności, wszystko jest tutaj pokazana tak bardzo naturalnie.

Nie chce opisywac calego filmu. To po prostu trzeba zobaczyć.

POLECAM

10/10