Wiele osób pisze, że fatalna gra aktorska, niezbyt piękna główna bohaterka itd. A gra aktorska idealnie wpasowała się w film, bo film miał być prosty, jakby pokazano prawdziwe życie ludzi tak samo jak główna aktorka, która musiała mieć podkreślone swoje niedoskonałości zewnętrzne, za to pokazać wartość wewnętrzną. Film ma przesłanie - człowiek nie potrzebuje ideału pięknej drugiej połówki, która zadowala go fizycznie jak Maryjane, lecz połówki, która wesprze cię duchowo i nie musi ona być bóstwem. W sumie 10 dałem tylko dlatego, że zostało ukazane prawdziwe życie, dosyć sporo się śmiałem jak na taki film i za zakończenie, które swoją drogą mogli skończyć czymś w stylu "3 lata później..." :P