Sinobrody
Blaubart
1984
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
powrót do forum filmu Sinobrody 
Ten film widziałam "100 lat temu" będąc małą dziewczynką w Sylwestra (pilonawana przez dziadków, którym się przysnęło:]). To był najdziwaczniejszy i najstraszniejszy (wtedy na pewno!) film jaki kiedykolwiek widziałam. Pamiętam jednak jedną scenę: 2 dziewczyny, które chyba się całowały, w każdym razie na pewno jedna leżała na drugiej, a Sinobrody, podglądając je przez jakąś dziurę, przeszywa je jakimś porożem! PORAŻAJĄCE :D Dziś przypomniałam sobie ten film a propos twórczości W. Kilara i stw., ze bardzo chętnie zobaczyłabym ten film znowu, ale już jako dorosła kobieta!:) Ale od tamego momentu nie mogę trafić na Sinobrodego w TVP. A szkoda...
Tak się składa, że oglądałem oba filmy - ten Zanussiego i ten drugi, o którym piszesz, z Richardem Burtonem w roli głównej. Mam wrażenie, że Krzysztof Zanussi nigdy w życiu nie nakręcił by odważnej sceny erotycznej, w dodatku zakończonej nabiciem na poroże (to mógł być również żyrandol, sam już słabo pamiętam). Namiary na ten "właściwy" film:
http://www.filmweb.pl/film/Sinobrody-1972-4267
Widziałem ten film podczas retrospektywy Zanussiego na Nowych Horyzontach. Wygląda na to, że w sieci go nie ma, na DVD raczej nikt go nie wydał nawet w Niemczech. Do obejrzenia zachęcił mnie sam tytuł (byłem już po seansie thrillera z Burtonem). Tymczasem fabuła wygląda zupełnie inaczej... Podczas spotkania z publicznością Zanussi przyznał, że nawet nie próbował wplatać jakiś osobistych wątków, po prostu wiernie zaadaptował powieść Maxa Frischa. Mam wrażenie, że jest ona znacznie ciekawsza niż film, którego najjaśniejszym punktem jest Barbara Kwiatkowska w jednej z ostatnich ról.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
