Staram się nie zabierać głosu w przepychankach na temat tłumaczeń, ale tu muszę się i ja wtrącić. Przecież można było to zatytułować "W jej skórze". Byłoby to dla potencjalnego widza frapujące, a jednocześnie zbliżone do oryginału. A "Siostry" kojarzą mi się z jakimś horrorem, a właściwie ze wszystkim mogą się kojarzyć.