Nie wiem, kto go pisał, a już totalnie nie wiem, kto go zaakceptował. Koleś nie jest "niewidomym recepcjonistą" ("blind receptionist") tylko sprzedawcą żaluzji ("vendor blinds"). Koncertowa podpadziocha.

Całkiem sympatyczna komedia lat 90., gdzie bohaterom w jednej chwili cały świat wali się na głowę, a przy tym dochodzi do wielu zabawnych perypetii i zbiegów okoliczności. Seans w sam raz dla odprężenia i wyluzowania się. Amatorom tego typu komedii polecam także utrzymaną w podobnym, lekkim klimacie "Przysługę" z 1994.

Lekki i zabawny film, który znakomicie może poprawić humor. Fajny scenariusz plus świetne
aktorstwo Kirstie Alley. Dobra, aczkolwiek niewielka rola Sama Elliota.

" RYWALIZACJA RODZEŃSTW ". Taki polski tytuł tego filmu czytał u mnie lektor na kasecie VHS w czerwcu 1991 roku.