Sissi byla zdrowo walnieta. Zachowywala sie caly czas jak dziecko, a jej pierwsze spotkanie w palacu z przyszla tesciowa mnie rozwalilo. Leci w samej pizamce po pokojach i wola "A gdzie sa zwierzatka??". LOL...
he he he! To co pokazali w filmie nie ma nic wspólnego z prawdziwą pustacią z historii.
Jej życie wygladało całkiem inaczej niż w filmie, nie było tak ułatwione http://sisi-sisi-cesarzowa.blog.onet.pl/