to chyba najbardziej niezręczna i kiczowata scena w historii kina.
Haha :-)
Zabawne,że ktoś zwrócił na to uwagę :-) Ja wczoraj wieczorem postanowiłam odświeżyć sobie ten film, który zresztą bardzo lubię i traktuję jako lekką opowieść (abstrahując od prawdy historycznej) i także zwróciłam uwagę na tę scenę, gdzie ptak spektakularnie ( z przymrużeniem oka oczywiście mówiąc) wypuszczony na wolność natychmiast siada na drzwiczkach klatki. co wyglądało dość idiotycznie :-)
Pozdrawiam :-)