Nie do końca jest to dobrze opowiedziana historia. Fajna jest opowieść Wilka akcji z policją, fajne są archiwalne materiały, ale poza tym za wiele się o samej Moleście nie dowiedziałem. Wolałbym więcej konkretów a propos tego siedmioletniego kontraktu, więcej o rozpadzie grupy. Zdjęcia (oprócz lotniczych) takie sobie, montaż też miejscami kuleje (po co tak długie fragmenty klipów?). Od kilku lat wychodzą dokumenty, które pokazują, że można robić coś innego niż tylko "gadające głowy".
Ogółem nie jest źle, ale trochę jest to po łebkach i trochę laurka. Szkoda
Lepiej bym tego sam nie napisał. Mam takie same odczucia, można było zrobić to dużo lepiej a tak to jest stracony potencjał na dobry dokument. Szkoda
Yyy może dlatego że są dokumenty które są dobrze zrobione, tutaj potencjał został zmarnowany, no ale czego spodziewać się po produkcji tvp
Dobrze ci gość napisał. Spodziewałeś się filmu fabularnego, a nie dokumentu, a potem wykręcasz kota ogonem, że chciałeś dobry dokument...
To nawet dokument nie był, równie dobrze ja czy ty mogliśmy wziąć telefon, włączyć kamerę i iść do nich pogadać, na to samo by wyszło
Też się zgodzę z tą opinią, no ale parafrazując cytat z Pulp Fiction, no to po tych 20 latach to w końcu "nadszedł czas na lizanie się po fiutach". No i takie lizanie się po fiutach to jest, że ludzie wspominają jak fajnie było i jak dobry był "Skandal". Ale brakuje mi konkretów o hajsie chociażby, jak to było z tą wytwórnią, ile się tej płyty sprzedało, to że przez piractwo bardziej się opłacało iść w koszulki, ani słowa o Vivie czy MTV, a wtedy puszczano tam hip-hop jeszcze, na początku XXI wieku, to stamtąd właśnie się nowy hip-hop wyczajało.
Pod koniec XX wieku to naprawdę masa hip-hopowych składów już była, a boom na rap był ostry. Film ani zbyt dokładnie o samej Moleście nie mówi za wiele, ani o samej kulturze hh w tamtych czasach, a jak jeszcze na ostatnie 20 minut mówią o kolejnych latach, no to wiecie, za szybko i zbyt powierzchownie to wszystko. Trochę taki film, by bananowce się jarały i udawały, że kumają. (ciekawostka, bananowiec Tede tam też jest pokazany od początku z Molestą i ani słowa o tym, że z bogatego domu jest, tylko dalej bajeczka, że wszystko biedne chłopaki z ulicy).
Niby się z Wami zgadzam, ale jedno wielkie ale. I tak jest nieźle, bo biorąc pod uwagę ignorancję obecnej młodzieży i znikomą wiedzę w tym temacie to chociaż tyle mogą zobaczyć. Z chęcią puszczę młodemu, żeby chociaż poczuł namiastkę tego co było kiedyś, dlaczego z sentymentem do tego wracam na czym się wychowałem, tę szczerość tekstów, opis otoczenia, a nie pieprzenie o super furach i laskach z cyckami. Pewnie, ze można było to zrobić lepiej, zawsze można, ale jesteśmy w Polsce i się uczymy ;)