Problemem filmu jest schematyzm fabuły i brak jakichkolwiek prób zaskoczenia widza niekonwencjonalnymi zwrotami akcji. Schematyzm postaci także jest tu widoczny:główny bohater, jego lekko nieporadny kolega, dziewczyna, która oczywiście skończy w ramionach Cage a także starszy naukowiec pomagający naszym filmowym ulubieńcom(nota bene ojciec Gatesa). W filmie niema polotu a także humoru, liczący na pieniądze producenci odstawili poprawne rzemiosło charakteryzujące się doskonałą realizacją ale niestety bez charakteru i krzty ekscentryzmu znanego z filmów o Indiana Jonesie. Produkt masowy, poprawny politycznie, z mojego punktu widzenia jako wielbiciela kina film obły i niewart zapamiętania