Mroczny, bezkompromisowy, świetnie zagrany. Ale fabularnie mam zastrzeżenia. Gość z normalnym życiem musi przejść na ciemną stronę mocy, bo tak zorganizowana jest hierarchia więzienna i tego niejako wymaga. Choćby po to, by tyłek służył za miejsce transportu ważnych rzeczy, a nie przechowalnia penisów współwięźniów. Potem wszystkie elementy rzeczywistości doskonale mu się dopasowują do stworzonego planu, a już list w zakończeniu to wyjątkowo irytująca wisienka na torcie. Reasumując - instynkt przetrwania odrzuca sensowność tego trwania. Naciągane. Jeszcze z tą rodziną, co jest święta i odtwarzanym do niemożliwości motywem muzycznym. W sumie - tylko niezły.
Dla koneserow kina gangsterskiego/wieziennego to beznadziejny film, zakonczenie do kitu.
SPOJLER
SPOJLER
to jest syf, jak on chcial chronic rodzine jak wsypal gang i zabil jakiegos bosa? I juz? zabil bosa to bedzie rzadzil? Jakby gang nie mial hierarchii. Film powinien trwac jeszcze 30 minut i pokazac jak gwalca jego zonke, zabijaja syna a jego cwela w dupe. Jeszcze do momentu jak zabija wtyke fajnie sie oglada, ale zakonczenie jest tragiczne. Bajeczka nie film o gangach.
SPOJLER
SPOJLER
pod kazdym postem na forum piszesz ten sam komentarz? widze go pod tym filmem 2-3 raz
Widzę że kolega jest mocno ogarnięty w temacie hierarchii etc
Kolego On był następny w hierarchii a patrząc na to jak wygląda to w meksyku to sens zabicia przywódcy i objęcia władzy to rzecz normalna w gangach i ma to sens
Dawno oglądałem ale
Spojler spojler
Spojler
Idzie do paki na 2czy5 lat i odwala jakaś maniane i dostaje dolewe. Był zwykłym cynglem a nie kimś kto się zna na interesach. Jaki bos, jakiś typ z ulicy, a końcówka tego filmu to konkret lipa. W Mexyku nie bylem a szczególnie w pace ale jeśli to u nich tak wygląda to gorzej niż bydło Ten film się kupy nie trzyma.