PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=481376}

Skin

6,5 2 867
ocen
6,5 10 1 2867
Skin
powrót do forum filmu Skin

Czyżby byli "dumni" że człowiek wyznania mojżeszowego chce zasilić ich szeregi ? Może jakiś inny powód ?

ocenił(a) film na 5
BEATAiDAMIAN

Przyjęli go bo ciężko było im znaleźć innego idiotę.

ocenił(a) film na 8
superfreshkid86

Wątek żydowski przypomniał mi inny film, a mianowicie "Fanatyk"

ocenił(a) film na 8
BEATAiDAMIAN

Najprostsza odpowiedź - bo akcja filmu toczy się w Holandii ... takie realia, taka mentalność tego narodu. Oczywiście uogólniam, ale coś co dla nas jest dziwne, w tej kwestii akurat się sprawdza.

ocenił(a) film na 8
cnk989

Czyli ta znana holenderska tolerancja ?

ocenił(a) film na 7
BEATAiDAMIAN

On nie był żydem- jego ojciec był żydem, jego matka protestancką Holenderką (na pogrzebie miała pastora-kobietę). Bycie żydem jest się wyłącznie po matce! Więc mogł być bez problemu skinem.
Pozdrawiam!

DrMich

"Bycie żydem jest się wyłącznie po matce! "
hehehe sam to wymyśliłeś?
Szkoda,że Hitler tego nie wiedział, bo zgineło by kilka milionów ludzi mniej podczas holokaustu...

Detoksynator

"jeśli ktoś ma ojca Żyda, natomiast matka nie jest Żydówką, to w świetle żydowskiego prawa, w ocenie rabinów, w uznaniu rabinów taki człowiek nie jest Żydem."

Jak nic nie wiesz, to nic nie mów. Dobra rada.

dafagadgad

Powtórze.Szkoda,że Hitler tego nie wiedział, bo zgineło by kilka milionów ludzi mniej podczas holokaustu...wystarczyło,że miałeś chociaż ślad domieszki żydowskiej krwi w trzecim pokoleniu a szedłeś do gazu.
Jak nic nie wiesz, to nic nie mów. Dobra rada.

Detoksynator

hitler wiedział to co chciał wiedzieć, nie doszukuj się w tym jakiegoś sensu bo go tam nie ma.

A pozatym nie pisz bzdur o jakiejś domieszce krwi żydowskiej, bo coś takiego jak rasa żydowska nie istnieje, Twoim zdaniem felaszowie(Etiopscy żydzi), to nie żydzi? A Żydzi z Maghrebu, którzy wyglądaj ajak Arabowie? CO lub Kto daje prawo do klasyfikacji żydów? Masz jakiś tytuł naukowy albo czy hitler go miał?

Moja odpowiedź dotyczyła jak pewnie nie zauważyłeś definicji żyda w świetle żydowskiego prawa i oceny rabinów.

ocenił(a) film na 6
dafagadgad

Żydzi sami sobie to prawo zostawili. To oni uznają kto jest Żydem, a kto nie.

cold_dog

No właśnie a podczas wojny to nie Żydzi decydowali kto jest Żydem,a kto nie- a robili to Niemcy, dlatego żydowskie prawa i oceny rabinów nie miały znaczenia.

ocenił(a) film na 7
dafagadgad

"Moja odpowiedź dotyczyła jak pewnie nie zauważyłeś definicji żyda w świetle żydowskiego prawa i oceny rabinów."

Dlatego nijak się nie ma do problemu, który tu jest postawiony. Myślisz, że tych skinów coś obchodzi żydowskie prawo? W ich oczach jak najbardziej był żydem, więc dlaczego go przyjęli? A gdyby było tak, że respektowali żydowskie prawo, to też by było absurdalne. Mamy więc jakieś niedopatrzenie w scenariuszu.

ocenił(a) film na 6
Detoksynator

Detoksynator: jak ty mało wiesz a innych chcesz ustawiać, zgodnie z tym, co pisze Norman Davies w książce Europa istnieją poważne hipotezy dotyczące tego, że ojciec Hitlera mógł być synem z nieprawego łoża bogatego żyda, u którego służącą była Niemka, babka Hitlera. Była to jedna z najpilniej strzeżonych tajemnic Rzeszy, na korzyść tej hipotezy świadczy fakt, że całą wioska została zniszczona doszczętnie (podobno przez przypadek) przez artylerię Wehrmachtu. Hitler prawdopodobnie będąc tego świadom (wtedy nie było badań genetycznych ani jak to sprawdzić), musiał głęboko wierzyć w żydowskie prawo, że żydem (a obecnie także obywatelem izraela) można być tylko po matce. inaczej chyba palnął by sobie w łeb. i wtedy dopiero zginęło by mniej ludzi w czasie wojny, być może.

ocenił(a) film na 4
Detoksynator

Zgadza się. Do gazu szła każda domieszka krwi żydowskiej-wszyscy! Rozwiązanie kwestii żydowskiej było bardzo proste... Zresztą nie dawno w teatrze tv puszczono film"Ostateczne rozwiązanie"i właśnie on o tym(wyłącznie!)opowiada. Polecam

Detoksynator

Hitler nie chciał wojny wcale :D

ocenił(a) film na 6
DrMich

Śmieszny chyba jesteś, naziści gdyby się dowiedzieli że jego ojciec jest żydem to by go skopali, w tym filmie to było strasznie nielogiczne i w ogóle nie wyjaśnione.

BEATAiDAMIAN

Po pierwsze, nie pokazano w filmie żeby bohater był jakiegokolwiek wyznania, nie pamiętam też momentu w którym mówi swoim kumplom nazistom, że jego ojciec jest Żydem.

ocenił(a) film na 6
Rioriel

byli na pogrzebie jego matki, też widzieli chociażby to, że wszyscy zebrani mieli na głowach charakterystyczne "czapeczki" żydowskie; mnie też ta kwestia zaciekawiła

Pauleta

Faktycznie, nie pomyślałam o tym. Choć mogli to być znajomi ojca, ale faktycznie to jednak wyraźna sugestia.

ocenił(a) film na 6
Pauleta

Ojciec Żyd nie oznacza, że syn też jest Żydem. Ani według prawa, ani tym bardziej w praktyce.
Choć wątpię by "prawdziwym" nazistom to nie przeszkadzało. W tym filmie ta grupa to po prostu ekipa młodych gniewnych lubiących rozrabiać i tak samo się ubierać. Nic więcej.

ocenił(a) film na 7
dariusgromnicki

Tutaj racja. Nikt z zewnątrz nie musi wiedzieć, że w szeregach skinów jest żyd, bo jak to sprawdzić? Jedynie gdyby był obrzezany, to w wyjątkowych sytuacjach, ale inaczej by się nie dało (a niektórzy tu piszą, że "żydostwo idzie po matce", więc mógł nawet nie być obrzezany - nie wiem jak to sobie regulują żydzi). A chcieli się tylko ponaparzać, więc wystarczyło tylko, by inni nie wiedzieli o sekrecie. Murzyna by już na przykład nie przyjęli.

Więc to jedyne racjonalne wytłumaczenie. Albo tak miało być, albo scenarzysta tego nie przemyślał.

ocenił(a) film na 7
Pauleta

Tak, ale jak zobaczyli również kobietę-pastora, która chowała matkę. Franky nie był Żydem, miał ojca Żyda.

ocenił(a) film na 7
Pauleta

Mnie zdziwiło raczej dlaczego żaden z jego dawnych kumpli nie pojawił się na pogrzebie matki. To taki splot niefortunnych wydarzeń pchnął go pod skrzydła skinów, którzy zajmowali się tylko biciem słabszych i ogólną pogardą dla świata.

ocenił(a) film na 6
BEATAiDAMIAN

Taki z niego Żyd jak z koziej dupy trąba. Ta grupa neonazistowska też jakaż amatorska.

Frankie nie był praktykującym Żydem. W ogóle nigdy w niczym go nie przypominał. Miał ojca Żyda, a to nie to samo.
Był łatwy do zwerbowania do jakiejkolwiek organizacji - skiniheadzi, punki, naziści - byle miał tam swoich kumpli, byle była rozróba i zabawa.

Co do "grupy neonazistowskiej" to dla nich to była zabawa, forma rozrywki - zero w tym organizacji, planu, ideologi, przywództwa czy zasad przynależności.
Z resztą były to początki tych subkultur w Holandii (powstałych w Wielkiej Brytanii w latach 60) i różnice nie były aż tak wyraźne, a poglądy niesprecyzowane.

ocenił(a) film na 5
dariusgromnicki

Zwykłe niedouczenie scenarzysty na odnośnie tematu, który porusza. W życiu by żydka do takiej ekipy nie przyjęli bo to nie grupa wsparcia, która zgarnia wszystkich frajerów z okolicy aby im pomóc. To jest "gang" , który musi dbać o swój prestiż, więc nie może sobie pozwolić aby coś zepsuło jego wizerunek

ocenił(a) film na 6
grd1

W ogóle Holendrzy i Skandynawowie mają dziwne kino. Osobiście za nim nie przepadam.

ocenił(a) film na 7
grd1

Kolega dariusgromnicki dość dobrze wszystko ujął... i jeśli można mówić tutaj o niedouczeniu to raczej nie scenarzysty... a wystarczyłoby trochę dokładniej przyjrzeć się historii danego kraju oraz tychże subkultur w tamtych czasach w tymże kraju.
Pomyślmy... czy wyobrażasz sobie (i reszta krytykantów) od czasu kiedy subkultura skinheadów poszła w kierunku neonazistowkim, że znalazłbyś taki klub w którym razem bawią się skini, punki, czarnoskórzy, azjaci (bo i taki tam był)? Nie ma takiej opcji. Kolejną rzeczą, którą słusznie podsuwa scenarzysta aby uwidocznić nam, że w tamtym okresie te subkultury dopiero raczkowały w Holandii jest piosenka która przewija się przez ten film (i to nie raz), a za pierwszym razem śpiewana przez głównego bohatera i jego czarnoskórego kolegę jak "taneczną" przyśpiewkę o tym jak to dziewczyny lecą na skinów... chyba nie bawiliby się przy niej tak dobrze (zwłaszcza kolega) gdyby dobrze wiedzieli o co chodzi w tej subkulturze... a i główny bohater gdyby miał taką świadomość nie przystąpiłby do skinów... ale był młody, głupi, w okresie buntu, pełen agresji... i tak jak on przystąpił do skinów ponieważ ta grupa dała mu poczucie przynależności i wsparcie, tak oni przyjęli go tylko dlatego że był biały, ogolony i chciał się naparzać, reszta już nie miała większego znaczenia.
PS: Czy wiesz że początki subkultury skinheadów to połączenie dwóch grup: modsów (angielska młodzież wywodząca się z klasy robotniczej) oraz rudeboysów (jamajskich imigrantów)? Nie wnikając głębiej w historię (bo wystarczy odpalić sobie wiki), w tamtych czasach takie grupki "skinheadów" były pewnie dość częstym zjawiskiem (już antyimigracyjni rasiści, ale jeszcze niezindoktrynowani przez neonazistów i neofaszystów).

ocenił(a) film na 6
grd1

Sama Rzesza miała swoje żydowskie oddziały. Nie takie machlojki się dzieją. Aryjscy bracia robią interesy z kolorowymi. Ogólnie każdą "zacietrzewioną ideologię" bierze w łeb, jak nagle chodzi o interes. A już arcyabsurdy gonią jak chodzi po prostu o dziką młodzież, która przede wszystkim chce czerpać siłę z grupy.

użytkownik usunięty
BEATAiDAMIAN

ponieważ to żydowski film

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones