A przez te zdjęcie myślałam,że ma główną role...w tym filmie podobny był z wyglądu i zachowania do cezarego pazury:Dsam film nie udany,wiadomo to było 46lat temu,więc teraz takie stare filmy wydają się śmieszne i głupie
Też mnie zmylił ten plakat. Nicholson grał w tym jedynie epizodyczną rolę (grał tego dentystę, co zabił go główny bohater wiertłem).
film jest swietny wlasnie poprzez swoją naiwnośc lat 50/60, poprzez "namalowanie tla", horyzont inny niz zwykle, lubię realia historyczne, widac kobiety dalej sa tylko do spiewu/tanca i calusów, zadnych glębszych postaci, pierwszy raz ogladalam takie kino wiec jestem zachwycona, sceny grozy sa mimo tego ciekawe i dalszy wymiar "zbrodni i kary"