"Skoki narciarskie parami" to znakomita parodia wszelkich filmów dokumentalnych. Z zachowaniem odpowiednich konwencji i śmiertelną powagą film opowiada o tym, jak to lodowe przysmaki dzięki mitozie dublują się w zamrażalniku oraz jak zachowują się w tunelu aerodynamicznym: mysz na parze nart oraz 2 myszy na parze nart. Przez 1,5 godziny regularnie ocierałem policzki z łez. Przezabawna parodia dokumentu.