Młode małżeństwo, Brian i Donna McCarterowie, mają dziewięciomiesięcznego synka Justina. Ich małżeństwo przeżywa kryzys. Któregoś dnia dochodzi do nieszczęśliwego wypadku: Justin ulega poparzeniu. Rodzice zawożą go do szpitala. Tam zwraca na niego uwagę pracownica szpitala Joan Hoskins, która wyszukuje dzieci dla pośredników nielegalnych adopcji. Chłopiec zostaje porwany.

Nad amerykańskim miasteczkiem zapada noc. Pan domu, Brian McDermott, wychodzi z pokoju, aby przynieść żonie kawę. Zapracowana przy komputerze Donna nie liczy upływających chwil. W pewnym momencie kobieta słyszy w głośniczku systemu monitorującego sypialnię syna męski głos śpiewający kołysankę. Jest pewna, że Brian zaparzywszy kawę, dogląda małego Justina. Kiedy jednak po chwili mąż ukazuje się w drzwiach, Donnę ogarnia przerażenie. Brian nie mógł śpiewać Justinowi. Pełna najgorszych obaw biegnie do pokoju dziecka. Na szczęście wszystko jest w porządku, jej synek nadal śpi w swoim łóżeczku, nie ma śladu intruza. Zaniepokojeni jednak dziwnym przypadkiem rodzice postanawiają zamontować w domu system alarmowy. Kolega Briana, Bill, pożycza mu też rewolwer, o czym Donna nie ma pojęcia. Małżonkowie zamierzają ponadto na czas wyjść wzywać opiekunkę do dziecka. Chcą, by zawsze ktoś czuwał przy Justinie. Wkrótce McDermottowie przekonują się, że ich obawy były słuszne. Pewnej nocy nieznany sprawca włamuje się do innego domu. Zaalarmowany dziwnymi ogłosami gospodarz nakrywa intruza na gorącym uczynku. Włamywacz strzela do niego i porywa dziecko, zniekając w mroku nocy. Prowadzone przez porucznika Duggera policyjne śledztwo nie przynosi rezultatów. Tymczasem Justin sprawia kłopoty wychowawcze. Ciekawe świata dziecko niełatwo upilnować. Na domiar złego Brian i Donna bardzo oddalają się od siebie. Kiedy po raz kolejny Justin trafia do szpitala z różnymi obrażeniami ciała, recepcjonistka Joan dzwoni do lekarza McDermottów. Kobieta, podając się za działaczkę organizacji zapobiegającej przemocy w rodzinie, wypytuje o Justina. Wkrótce nocą w domu Briana i Donny pojawia się intruz. Porywa Justina i strzela do próbującego ratować dziecko Briana. Przybyli na miejsce policjanci podejrzewają, że wypadek został upozorowany. Zrozpaczeni rodzice rozpoczynają własne śledztwo.