dla dzisiejszej młodzieży kompletnie niezrozumiały!

Nie byl zly ale smieszny tez nie byl. Ogolnie taki sobie.

Wynudziłem się jak nigdy, a realia i perypetie przeciętnej francuskiej rodziny mnie nie bawią....film określam mianem płytkiego.

Obraz ten opowiada o pewnej ekscentrycznej francuskiej rodzinie, która znalazła się na pokładzie stacji kosmicznej Skylab, na kilka dni przed jej zniszczeniem. (stopklatka.pl)

Rewelacja to nie jest !

Jak w temacie.

W sumie dobry, przyjemny film. Komedia- to trzeba podkreślić, a nie żądne fantasy i satelita
odgrywa tu bardzo epizodyczną rolę.

Wspaniały wycinek z dzieciństwa, które jak widać wszędzie wygląda podobnie. Te dyskoteki, moda, samochody, wspólne oglądanie kreskówek i dorośli z ich problemami: kłótnie o politykę przy stole, wspólne biesiadowanie. Ech czasy sprzed facebooka internetu i telefonów komórkowych...

Strasznie słaby i nieśmieszny film. Czekałem kiedy tylko się skończy. Te luźne rozmowy z podstekstem seksualnym były
nudne i wydawało się, że będą głównym tematem do rozmów przy stole. Przy nim cała rodzinka spotkała się i gadała. Jak
to we Francji, gdzie feminizm dostał uprzywilejowaną pozycję , w ramach równości...