Zgadzam się.
Z tym ze wiem iz dzisiaj ciezko nakrecic horror ale po prostu wialo nudą. Lepiej pojsc na kawę.. podwojną;)

Nawet film dobrego oświetlenia nie urzał

Ja to ciężko? Horror i Dramat/ Melodramat to najłatwiejsze gatunki do nakręcenia...Komedię dobrą zrobić to owszem jest ciężko

Oświetlenie w tym filmie to jest w ogóle świetne. Ewidentnie widać, że scenarzyści przechlali hajs na żarówki i dlatego w całej produkcji jest 5 żarówek na krzyż i to do tego czterdziesto watowych i tylko wkręcają je do innych lamp w kolejnych scenach. Słońce chyba chlało razem z nimi, bo takie tez przygaszone. W ogóle to chyba była spora impreza i dużo osób nie wytrzeźwiało na czas dlatego gra tam łącznie z 8 osób z tego 3 dorosłe, ale jedna w sumie i tak napruta i odsypia to się nie liczy. Od połowy to chyba i operator z montażysta dołączyli, bo sceny przestały mieć już w ogóle jakikolwiek sens i ład, a te tricki z obrazem to pewnie jedyne, które pamiętaj w pijackim zwidzie. Autorzy dialogów zaczęli bibę na długo przed reszta ekipy, bo też mocno popłynęli.

Ogólnie film świetny 2/10, ale w takiej imprezie jaka bezsprzecznie musiała towarzyszyć procesowi twórczemu to chętnie bym uczestniczył. Pozycja obowiązkowa jak ktoś lub gówniane filmy.

No to nie żałuję że w moim mieście w kinie nie było tego seansu. Z ciekawości i tak kiedyś obejrzę jak będzie na zalukaj, aby chociaż ocenić. :)

No to jest taki typowy horrorek, żeby włączyć przy piwko i się ponaigrywać z głupoty :P

@Alos i tak zrobiłem. Zadziało!

W dobie fenomenalnych efektów film, który nie ma wystarczających zasobów ekonomicznych, powinien odpuszczać sobie wysiłki komputerowe, które trzeba oglądać z zażenowaniem. A historia kina grozy uczy, że można straszyć charakteryzacją, nastrojem, muzyką i można się bez nich spokojnie obyć.

Nie było w ogóle eskalacji napięcia. Od razu z grubej rury. A to jest w przypadku horroru (na ogół) sepuku.

Pomijam dialogi, grę aktorską, bo nawet nie wiem co mam napisać. <wzrusza ramionami>

Powinny kiedyś nastać czasy, że twórcy zwracają za bilety kinowe, jeśli widz po 15 minutach wie, że nie musi oglądać filmu do końca, a nawet w sumie to już nie chce.

Zgadzam się. Dałem 3/10, ale chyba trochę zawyżyłem. Głupie to, nudne, słabo zagrane i bez polotu...

Jedyna scena która mnie poruszyła to kiedy sie całowali ale reszta lipa. Ani fajnie opowiedziana historia ani postacie którym byśmy kibicowali przeżycie. Szkoda bo bardzo sie ucieszyłam ze kręcą ten film. Nie jestem fanką horrorów ale ten stwierdziłam ze obejrzę.
Na temat oświetlania to ubaw miałam niesamowity. Moj chłopak aż ustawił większą jasność ekranu bo nic nie było widać. Nawet akcja w szpitalu ciemna jak cholera ale na czymś musieli zaoszczędzić. Film nijaki i nie warty polecenia.

Zgadzam się, film ciężko jest obejrzeć do końca. Fabułę filmu można streścić w jednym zdaniu: Kilka dziewczyn ogląda filmik a'la klątwa i na koniec wszyscy giną.
Nie poczułem przywiązania do bohaterek, właściwie to w filmie da się odczuć, że swoją głupotą zasłużyły na śmierć.
Brakuje klimatu, napięcia... Gdzieś pod koniec miałem wrażenie jakby reżyser już tylko chciał ten film jakoś dokończyć, nie ważne jak...
Według mnie zmarnowany potencjał.