W tamtych czasach Sharon Stone była megagwiazdą a film gdzie jest tyle scen erotycznych z nią musiał przyciągnąc wielu "napaleńców " . Dzisiaj chyba takie kino by się już nie sprzedało .
Swoją drogą świetna rola Sharon jako kobiety która zachowuje się jak w jakimś narkotycznym śnie , niezły Baldwin i Berenger chociaż na kolana tutaj nie kładą ( Berenger miał swoje 5 minut w Plutonie ). Na pochwałę zasługuje także zakończenie filmu
mnie osobiście zaskoczyło . Ale ... ocena tylko 6 ponieważ jak na thriller to ten film specjalnie w napięciu mnie nie trzymał ...