nie szczególnie do mnie przemawiają filmy Andersona, ale Slow West owszem. Jeśli chodzi o zdjęcia, po za kompozycją, szczególną uwagę zwróciłem na kolory (tu, faktycznie, na myśl przychodzi Anderson). Film dla oka, jak miodzik na podniebienie :)

Zgadzam się. Film jak miód na listopadowe, szare klimaty wkoło.

Trzeba będzie wybrać się do kina, zapowiada się ciekawie ;P

Zgadzam się w stu procentach, zdjęcia absolutnie świetne. Bardzo udany film, ogólnie rzecz ujmując.

Zgadzam się. Byłam w kinie dzisiaj. W ciemne, szare listopadowe popołudnie. I nagle przeniosłam się w przepiękny górski, leśny, słoneczny klimat. Niespieszne kino, spokojne, koń, las, góry, ognisko, pola... i ten Fassbender.. Warto było :)

"Niestety", The Revenant ma takie zdjęcia, że ciężko będzie komukolwiek konkurować ;)

Widziałem i ten i ten. I nie wiem, które zdjęcia lepsze.

„Ten film zasługuję […]”. Zdecyduj się… To w końcu ty, czy ten film zasługuje?