..jakich mało w polskiej kinematografii. Zaklamanie porównywalne z Żołnierzem zwyciestwa.
No cóż, porównanie trafne, jeśli chodzi o zamysł "dzieł". Obaj panowie (bo przecież o kogo innego chodziło A. Krauzemu) są idealizowani, ich wpływ na historię ma być przeogromny i utrwalony w spiżu. Historia pokazała jednak, że pomniki potrafią wędrować na mniej eksponowane miejsca, zmieniać swoich patronów lub trafiać do huty.
Potwierdzenie zakłamania
Antoni Macierewicz ukrył dowody zaprzeczające teorii o zamachu w Smoleńsku
"Niewygodne dowody albo są przemilczane, albo są interpretowane niezgodnie z ich treścią. W sprawie Smoleńska pisanie raportów z przyjętą wcześniej tezą to standard od początku" — uważa Marek Dąbrowski, były członek podkomisji Macierewicza
Wynajęci przez podkomisję naukowcy z NIAR przeprowadzili symulację zderzenia, która wykazała, że brzoza mogła zniszczyć skrzydło samolotu. Ten wniosek nie znalazł się w ostatecznym raporcie podkomisji smoleńskiej, bo zaprzeczał podstawowej tezie Macierewicza — że brzoza nie miała żadnego wpływu na katastrofę
Dziennikarz Piotr Świerczek — od lat zajmujący się Smoleńskiem — dotarł też do nagrań z eksperymentów podkomisji z ładunkami wybuchowymi, które nigdy nie zostały przedstawione opinii publicznej. Z tego samego powodu — podważały narzuconą przez Macierewicza tezę o eksplozji na skrzydle samolotu
Tomasz Lis: „Szaleniec rządzi państwem, patologiczny kłamca kieruje rządem, błazen bankiem centralnym, tuman jest ministrem edukacji, fanatyk ministrem sprawiedliwości, kucharka jest prezesem tzw. Trybunału Konstytucyjnego, a typ wiejskiego proboszcza prezydentem. Zgnoili Polskę na full”.
Na tle tego sensacje o A.M. już tak nie szokują...
skoro PiS dopuścił się oszustwa wyborczego inwigilując opozycję za pomocą Pegasusa i nie ma żadnych tego konsekwencji, to skoro przechodzimy nad tak poważnym przestępstwem do porządku dziennego i nikogo to nie szokuje, to czy cokolwiek może szokować?
Choć widziałem nieco szokujące nagranie z dzisiejszego sejmu jak cały PiS klaszcze rytmicznie w rytm słów opozycji 'będziesz siedział' kierowanych do Kaczyńskiego"
Ujawnienie machinacji A.M. wskazuje na wyrządzenie krzywdy przede wszystkim rodzinom ofiar. W pewnej mierze też wyznawcom teorii o zamachu, bo mimo wszystko część zaufało kłamcy, przyjmując jego "badania" za racjonalne. Reszty nie przekonają najbardziej oczywiste dowody oszustwa. Zamach był, bo był. To tak jak z motywacją Krauzego do nakręcenia filmu, podawaną w wywiadach.
Skoro jesteście tacy pewni, że nie było wybuchów w samolocie, to dlaczego eksperci Jerzego Millera i Laska nie chcą konfrontacji z ekspertami i naukowcami Antoniego Macierewicza? Boją się konfrontacji na argumenty? Eksperci Macierewicza się nie boją i proponują by odbyło się takie spotkanie, ale nie chce tego druga strona :)
Nie chcieli być pewnie zarzuceni przez "ekspertów" Macierewicza gorącymi parówkami
Poza tym "eksperci" Macierewicza nazywają swoje kłamstwa blefem, bo tak lepiej brzmi.
Przede wszystkim taka konfrontacja nobilitowałaby podkomisję, udowadniając że jest organem merytorycznym. Stopnie i tytuły naukowe nie stanowią o kompetencjach posiadacza, zwłaszcza gdy są z zupełnie innej dziedziny.
Lepiej opowiedz jak Twoi dziadkowie w II połowie lat 40-tych z karabinami w rękach polowali na tych którzy sprzeciwiali się stalinizacji Polski.