masz prawo
tak pisac i czuc.......ale szkoda mi Cie........polemika bylaby tu nie na miejscu...................To chyba straszne isc na film......i nic nie zobaczyc.....Zdejmij okulary....moze to one przeszkadzaja Ci w odbiorze?

ty rowniez
Ty rowniez masz prawo do swojego zdania, tyle ze go nie ujawniles, zamiast tego zabrales sie za krytyke mojego. To niestety nie swiadczy o tobie najlepiej.... dlaczego nie przedstawiasz kontrargumetnow, dlaczego nie przedstawiasz swojej opinin? Kazdy inaczej postrzega otaczajaca go rzeczywistosc i kazdy ma prawo do wlasnego zdania, a jakie jest twoje? Na razie wiadomo, ze ci mnie szkoda, a co z filmem? Ja nie potrzebuje twojej litosci, interesuje mnie natomiast opinia o filmie.

krótko............a moze nie......
....i na temat bo trudno jest rozmawiac o gustach....sam pewnie wiesz.
Powiedz mi jak mozemy polemizowac gdy jeden z nas widzi cos czego drugi nie potrafi dostrzec?

Obejrzalem film i szczerze mowiac nie podzielam Twojej opinii o braku głębi, cierpienia czy po prostu autentycznosci w tym obrazie.
Rozumiem ze mozna dyskutowac na temat zbieznosci w stosunku do Lema ale ja staralem sie oderwac od oryginalu ........bo film ukolysal mnie w transowym rytmie ambientowych przestrzeni planety przy pomocy muzyki....zreszta dobrej...jak wiesz.

Nie chce sie rozwodzic .....bo tak jak wspomnialem wczesniej......zobaczylem w tym filmie cos czego Ty nie dostrzegles.......Kto z nas ma racje ..........trudno powiedziec. Gdzie indziej dotarl ten obraz w Nas.............w inne miejsca uderzyl........i to wszystko.

Miej swoja opinie....ale docen ze ludzie odbieraja na innych falach............i pojecie poetycznego elementu........jest dla Ciebie w tym filmie obce...............a dla mnie jest obecne.

To tyle
Pozdrawiam

PS. Tak naprawde to zmartwilbym sie gdyby zrobili z Solaris drugi "Armageddon" lub "Dzien Niepodleglosci"..............a tak doceniam to co mam..............

Polemika
A poza tym polemika jest zawsze mile widziana, to w koncu jest lista dyskusyjna....