Film bardzo mi się podobał, aktorstwo i reżyseria na wysokim poziomie. RDJ
i JF spisali się na medal, jeden lepszy od drugiego, każdy miał swoje
fantastyczne sceny, obydwaj zagrali na rewelacyjnie wysokim poziomie.
Jednak jest jedno co przebija wszystko w tym filmie: Muzyka. Nie jestem
wielkim fanem muzyki klasycznej ale utwory zawarte w tym filmie porywały
mnie za każdym razem jak rozbrzmiewały z głośników. Absolutnie
fantastycznie dobrane i co tu dużo mówić: Piękne!
Polecam: 8/10 i miejsce w ulubionych