O tak! Zgadzam się z Tobą! Widocznie świetna gra aktorska nie wystarczy, a szkoda, bo mogło być nieźle.

Mam dokładnie takie same odczucia.. Zabrakło takiego poruszenia co w takich filmach na faktach autentycznych powinno dominować. Gra aktorska naprawdę bardzo dobra... p.s liczyłem na więcej.

Tak szczerze to podzielam a jednoczesnie kompletnie sie z nim nie zgadzam. Film zwalnia troche tepa mniej wiecej w polowie przez co nieco zaczyna meczyc ale zauwazylem w komentarzach jedna tendencje-prawie kazdy oczekiwal po tym filmie mocarnego glownego watku ktory doprowadzi do lez, zgadzam sie ze nie byl on przedstawiony w strzasznie poruszajacy sposob ale dlaczego nikt nie zauwazyl tego co bylo najwazniejsze w tym filmie, a mianowicie motyw muzyki, zestawienie spokojnej i pieknej gry Nathaniela z zatloczonymi i pelnymi chaosu ulicami LA, to jak bezdomni sluchali jego gry w ten sam sposob choc kazdy z nich cierpial na co innego i wreszcie brutalne przedstawienie jak tacy ludzie jak my patrzymy na bezdomnych jako na smieci, ktorych trzeba sie pozbyc a tak naprawde pomimo tego , ze nie maja prawie nic potrafia cieszyc sie z najmniejszych rzeczy gdy my musimy miec wszystko najlepsze i najwygodniejsze. Wlasnie ta prawde zrozumial Lopez na koncu filmu,nie zauwazal ile osiagnal i przez to nisczyl to wszystko. Trzea spojrzec na ten film wieloplaszczyznowo a wtedy naprawde sie go doceni.

Da się to zauważyć i jeszcze kilka innych prawd, ale niestety nie zmienia to faktu, że ten film jest słaby (przynajmniej moim zdaniem).

Raczej zawiodl pokladane w nim nadzieje, ale moja ocena to 7/10 jest po prostu dobry.

Zgadzam sie z załozycielem tematu,mocne 6/10 tylko,albo aż,brakowało emocjii,by nami targały podczs oglądania....składniki były i to dobre zabraklo przyprawy...mdła potrawa.

Miało być "z załozycielką",pozdrawiam :)