26-letnia Renate i jej 21-letnia siostra Hedda są w żałobie po śmierci matki. Każda z nich przeżywa jednak tę stratę w inny sposób. Renate nie chce sobie pozwolić na rozpamiętywanie, w czym ma jej pomóc zakaz rozmów o matce. Gdy zdaje sobie sprawę, że takim zachowaniem niszczy relacje między nią a młodszą siostrą, postanawia, że pojadą do domku, do którego zabierała ją latem mama, gdy Renate była jeszcze dzieckiem. Przy okazji chce także odwiedzić Bjørn-Tore, przyjaciela z dziecięcych lat.
Choć bilety zostały już kupione, Hedda nie ma zamiaru dołączyć. W zamian oferuje towarzystwo swojej koleżanki, Mari. Mari to dziewczyna mieszkająca na peryferiach, której starsza z sióstr prawie nie zna.
Dla Renate miała to być przyjemna, siostrzana podróż, która jednak zmieniła się w bolesną i trudną przeprawę. Jej towarzysze podróży, Mari i Bjørn-Tore, nie pozwalają jej zapomnieć o żałobie.
Po śmierci matki Renate obawia się, że utraci kontrolę nad życiem, jeśli pozwoli sobie na opłakiwanie zmarłej. Kiedy uświadamia sobie, że gnębiące ją uczucia mogą zniszczyć więź łączącą ją z Heddą, jej młodszą siostrą, wie, że właściwie już straciła tę kontrolę. Postanawia to naprawić, szukając tego, co już dawno przeminęło i starając się na nowo zbliżyć do Heddy. Wraz z przypadkowo poznaną dziewczyną jedzie do letniego domku na północy Norwegii, w którym kiedyś spędziła wiele szczęśliwych chwil razem z matką i siostrą.