PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=394128}

Somnambulizm

Parasomnia
5,2 316
ocen
5,2 10 1 316
Somnambulizm
powrót do forum filmu Somnambulizm

Dziś właśnie kończą się moje dość długie prywatne wakcje od kina (stali FilmWebowicze wiedzą, że na okres grubo ponad miesiąca zaniechałem dokonywania nowych wpisów na forum). Dziś właśnie z nową dawką energii powracam do oglądania filmów oraz do wpisywania swoich krótkich (choć nie zawsze) opinii:)

Jednak do rzeczy...

SOMNABULIZM to niezależny horror Williama Malone'a, który nie słynie z wielkiego reżyserskiego talentu. W latach 80-ych podpisał kilka niewybrednych C- klasowych bzdurek spod znaku sci-fi i horroru. Malone wyreżyserował też epizodzik niezbyt udanego serialu inspirowanego KOSZMAREM Z ULICY WIĄZÓW. W ostatniej dekadzie twórca wyszedł z cienia dzięki takim horrorom jak ramake DOMU NA PRZEKLĘTYM WZGÓRZU oraz WWW. Strach. Com.... Wymienione przeze mnie filmy też nie należą do najlepszych, ale wyróżniającym je faktem jest wysadzana gwiazdami obsada.

SOMNABULIZM w przeciwieństwie do najgłośniejszych osiągnieć Malone'a nie ma tak wyokiego budżetu jak poprzednicy. Obraz też nie doczekał się szerokiej dystrybucji. Jednak z uwagi, że można zobaczyć go w Polsce na kanale CIMEMAX- miłośnik filmowej grozy powinien poświęcić mu swą uwagę.
Czemu? SOMNABULIZM to kino oparte na ciekawym koncepcie i czerpiące pełnymi garściami z klasyki gatunku oraz sztuk plastycznych.
Z łatwością odnajdziemy tu nawiązania do legendarnego GABINETU DOKTORA CALIGARI. Co więcej część plastyczno-wizualnych pomysłów autorów filmu powinno przypaść do gustu miłośnikom dzikich i porywających fantazji Tima Burtona.
Z resztą jeśli idzie o stornę wizulaną filmu to jest ona bardzo ciekawa, a twórcy owego dzieła dość otwarcie przyznają sie do inspiracji i sztuką legendarnego polskiego malarza Zdzisława Beksińskiego. Szkota tylko, że z twórczoći Beksińskiewgo wyrwano tu tylko jedynie plastyczna formę i nie starano się przydać jej zbyt wielu ciekawych , podskórnych treści. Ciekawa strona wizulana najnowszego obrazu Malone'a też by była bardziej imponująca gdyby nie dość skromny budżet, który wymusił na realizatorach stosowanie tu i ówdzie średnio udanego CGI.

Sama filmowa historia opiera się tu na dość dziwacznym i karkołomnym pomyśle. Otóż SUMNABULIZM to po części historią miłosna idealistycznego, szlachetnego studenta, których zakochał się w większości czasu nieprzytomniej i wymagającej opieki lekarskiej "spiącej królewnie". "Spiącej królewny" pragnie nie tylko owy młody student, ale też pewien niebezpieczny hipnotyzer-psychopata.
W tle mamy jeszcze kryminalną zagadkę i wątki odnoszące sie do przeszłości glównych bohaterów opowieści.
SUMNABULIZM łączy więc baśniową historię miłosną z krwawym kinem w stylu gore.
Połączenie to wypada tyleż ciekawie co osobliwie. Niestety sama filmowa historią poprowadzona jest bez większego przekonania i niestety niedbale.
Do filmu chcąc nie chcąc wkrada się chaos, a co gorszą psychologiczne motywację glównych bohaterów tej opowieści są z reguły mętne bądź karykaturalnie niewiarygodne. Słabośćią filmu są też nie zawsze udane dialogi.
SOMNABULIZM jako horror sprawdza się dość cienko, gdyż raczej nie straszy, a chwilami bardziej nudzi.
Sporym minusem dzieła Williama Malone'a jest też nazbyt dosłowne i iście kiczowate zakończenie.

To co jednak warte jest tutaj podkreślenia to dość imponująca obsada. Odgywający główną rolę zakochanego chłopca Dylan Purcell jest wręcz ujmujący i do prawdy żal, że ten film nie miał lepszego scenariusza. Debiutująca Cherlyn Wilson w roli "Spiącej królweny" jest też całkiem dobra. Na drugim planie pojawił się tu też znany z bardzo wielu filmów grozy sam Jeffrey Combs.
W małych rólkach pojawili się tu też John Landis, Sean Young i Timothy Bottoms.

Taka obsada z pewnością zasłużyła na nieco lepszy scenariusz i staranniejszą reżyserię.
William Malone zamiast inteligentnego i wizulanie dopieszczonego filmu gorzy zrealizował dość mętny spektakl ze sporą ilością gore.
SOMNABULIZM to kino, które waha się pomiędzy dziwaczną romantyczną bajką, a filmową makabreską klasy B.

WArto jednak ten filmo zobaczyć choćby przez wzgląd na smakowite odniesienia do klasyki, inspiracje twórczością Beksińskiego oraz całkiem ciekawy zestaw obsadowy.
Koneserom gatunku SOMNABULIZM może się spodobać w kilku miejscach, choć (bądź co bądź) to dość mizerne kino.




Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones