Po raz pierwszy od kilku lat oceniłem film Sci-Fi na 7/10. Na dzień dzisiejszy ta produkcja hen daleko odstaje od Hollywoodskiego szmiru gdzie jakiś Tor wali Kapitana Amerykę w głowę, który akurat w zmowie z Hulkiem i Speidermanem chcą odcięć ogon Megapiranii skrzyżowanej z Megarekinem która jest chroniona przez Godzille a Kingkong wisi jej kilka dolarów.
2 godziny dobrej, ludzkiej rozrywki... i aż żal bierze, że się film kończy. :-)