Ta, niech napiszą od razu, że to wytworzone przez mołdawskich naukowców istoty, stworzone w celach wojennych. Nie będzie już żadnego efektu zaskoczenia w tym filmie. Dodajmy jeszcze w opisie, że mały Bogdan umiera, a główny bohater szczęśliwie wraca do domu - zupełnie nie będzie już wtedy po co oglądać :]

Nie napisałam, że mają podać, co to za istoty. Nie muszą ich opisywać ani zdradzać ich pochodzenia. Chodziło mi tylko o to, że opis zawiera przekłamanie, a tak chyba być nie powinno. Co innego przemilczeć jakąś informację, a co innego zmienić ją na nieprawdziwą. Aby opis był intrygujący, nie musi być kłamliwy

W tym filmie trochę o to chodzi, żeby widz myślał, że te istoty są pozaziemskie, a potem przeżył dreszczyk emocji (nie wyszło...), gdy okaże się, że jednak nie. Ale może rzeczywiście słowo "nadnaturalne" byłoby tu bardziej odpowiednie - nie przekłamane i nie zdradzające.

no i się udało . Przeżyłam dreszczyk ale z zawodu i poirytowania :X Nastawiłam się na obcych, ciekawość zżerała jaki mają motyw i jak wyglądają bez kamuflażu a tu taki uj :C . No trudono, w takim razie obejrzę sobie Predatora na odstresowanie xp

No rzeczywiście zmyłka niezła :) również liczyłem na wyjaśnienie czym są ci obcy :) A ich kamuflaż budził skojarzenie z Pradatorem :) Pozdrawiam fankę Drapieżcy :)

A "tajemnicze istoty" nie byłyby lepsze?