Żenujące,stary facet przed 40,położnik mający cały czas styczność z kobietami i nie potrafi żadnej
poderwać.Irytowała mnie jego postać.Ciotka za to rewelacyjna.Nawet zabawne,ale jakoś nie bawi mnie
do końca udawanie kaleki.Dla mnie to załosne gdy ludzie udają innych niż są tylko po to by wzbudzić
czyjąś aprobatę czy jak w wypadku głównego bohatera-zdobyć dziewczynę.
>Żenujące, stary facet przed 40, położnik mający cały czas styczność z kobietami i nie potrafi żadnej poderwać.
No widzisz, Ciebie irytuje taki 40-letni gościu, a mnie dla odmiany pyskate tępe baby Twojego pokroju. Móżdżek masz do tego stopnia ptasi, że nie może on pomieścić informacji o tym że ludzie różnią się między sobą. Wydaje Ci się że skoro Ty możesz, to każdy też.
Widziałem kiedyś gościa który dla zabawy stał przed ścianą i napier.... w nią głową. Krew się lała, a on nie przestawał. Teraz kolej na Ciebie. On mógł, więc ty też możesz. Ustawi się przed ścianą i wal tym swoim tępym łbem, tak długo aż odpadnie. ;)