PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=393689}

Spotkanie

The Visitor
7,4 8 977
ocen
7,4 10 1 8977
6,8 8
ocen krytyków
Spotkanie
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Pozytyw

użytkownik usunięty

Film, przy którym można się zatrzymać i zastanowić się nad swoim (i nie tylko) życiem.

Pięknie skomponowana opowieść; przejmująco opowiedziana i zaskakująco zagrana. Zero niepotrzebnych słów, wyczekane ujęcia, bardzo dobre aktorstwo. Polecam

Istne Kuriozum z tego filmu. Nie wiem czy oglądałem jakąś wybrakowaną jego kopię czy też nie dostrzegłem jakiejś nowej rewolucji, w której to twórca dzieła otwarcie neguje pojęcie „magii filmowej” i usilnie próbuje przekonać widza, że ogląda tylko nic nie wartą fuszerkę, ale jedno jest pewne - „The Visitor” to...

Zamiast pozostać przy tłumaczeniu proponowanemu na WFF-ie: "Gość", które świetnie trafia w sedno filmu, dystrybutor daje kretyński i nic nie mówiący tytuł "Spotkanie" - niestety nie po raz pierwszy :P

Pierwsze 10 minut i myślałem, że sie zapowiada nudny gniot, zaraz po tym totalne zaskoczenie. FIlm ciekawy, poruszający, wzruszający, naprawdę wspaniały. To jest dramat przez duże "D", z bardzo ciekawą i nienaciąganą fabułą. Polecam wszystkim miłośnikom dramatów !

Mniej znaczy więcej

ocenił(a) film na 10

Obejrzałam z zapartym tchem od początku do końca. Piekna muzyka, świetne zdjecia i fabuła.
Jeśli lubicie filmy, które mają prostą konstrukcję, ale zawarta jest w nich wielka tajemnica to jest to film idealny!

Moja kobieta zasnela na nim, ja widzialem caly - ciekawa historia, prawdziwa,z detalami ktore musialy sie wziasc z rzeczywistosci.

Obejrzałam go z przyjemnością. Często się zdarza, że filmom tego typu, ze względu na niewielką ilość wydarzeń i dosyć powolną akcję, czegoś po prostu brakuje i krótko mówiąc nudzą. Ale tutaj miłe zaskoczenie. Na pewno po części jest to zasługa fenomenalnej muzyki, która tworzy niepowtarzalny klimat tego filmu....

Fela Kuti

ocenił(a) film na 9

Film „Spotkanie” znam od dawna zachęcony „Dróżnikiem” reżysera Toma McCarthy.
I nie zawiodłem się. Ale fascynacja Tareka muzyką niejakiego Fela Kuti całkiem niezrozumiała (posłuchałem po filmie dokonań tego pana). Tarik był zagubiony w całkiem dla niego nowym świecie, jakim okazały się Stany Zjednoczone. Łapał się...

Przebrnąłem przez niego niewzruszony. Nie wiem o co tyle szumu. Raz, że reżyser chce wzbudzić w nas współczucie dla kogoś kto złamał prawo, dalej dla kogoś kto nie daje sobie rady ze swoją samotnością. O ile to drugie może wzbudzić jakiekolwiek pozytywne odczucia o tyle to pierwsze na pewno nie powinno, ale o dziwo...

Podejść do tego filmu miałam kilka, chyba za piątym wytrwałam do końca. Kompletnie nic się nie dzieje. Tak monotonnego filmu dawno nie widziałam. Ja osobiście nie polecam

Dzięki za SPOJLER ekipie FB

Może ktoś dać linka,bo nie mogę znaleźć?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones