Miałam dokładnie tak samo. Byłam w kinie, już na początku seansu wyłączyłam się, stwierdzając - dno. Wróciłam po czasie, przeczytawszy wcześniej co nie co o reżyserze i odgórnej koncepcji filmu. Otworzyłam oczy :) Film jest naprawdę rewelacyjny, ma głębokie przesłanie i rzeczywiście - cytaty (szczególnie właśnie gwiazdy i światła! :)) są warte zapamiętania.

Tez za pierwszym razem wyłączyłem, ale przez przypadek obejrzałem drugi raz i kompletnie zmieniłem zdanie. Może nie jest to najlepsze co w życiu widziałem, ale to całkiem dobry i ciekawy film.

Ja w tym filmie nie wiedzę żadnego przesłania ale... to pierwszy film/serial od dawien dawna na którym nie zasnęłam i którego końca nie byłam w stanie przewidzieć w pierwszych 5 minutach oglądania...

trudny z ciebie widz

I słowo "ferie" nabrało zupełnie nowego znaczenia... ferie, wieczne FERIE... życie jak teledysk... bawimy się, zatrzymujemy życie.. Ten film będzie doceniony po latach, bo jest nowatorski. Świetnie zmontowany, zaskakujące, wciągające kino. Jak zobaczyłam średnią na FW, to nie chciałam go oglądac, ale niektóre komentarze mnie zaintrygowały i zobaczyłam. Nie żałuję.

Dzieło na miarę ukrytej sprawy i wizjonerski jak masakra piła, nie ma w tym ani jednego ani drugiego film jakich dziesiatki z przeslaniem jakich setki kicha i zero emocji.

Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną akurat była na swój sposób wizjonerska, bo praktycznie wykreowała nowy podgatunek horroru.

Nie ma tu nic do rozumienia. To ładny teledysk, jak ktoś szuka czegoś więcej, to mu się nie spodoba. Mi wystarczyły walory audiowizualne.

Beznadziejny