Polsat Piątek, godz. 00:00
Kiedyś w czołówce na mojej liście "muszę obejrzeć" :)
Na mojej również, obecnie jeden z najukochańszych filmów (którego ocenę mimo wszystko zawyżyłem ze względu na uczucia, jakie u mnie wywołał). Swoją drogą, w mojej gazecie przetłumaczono go jako "Zostańcie ze mną" - bardzo ciekawy tytuł.
"-Zostań ze mną, Gordie - rzekł Chris niskim, drżącym głosem. -Zostań ze mną, człowieku."
To stąd ten tytuł. I trochę bardziej mi pasuje niż "Stań przy mnie" :)
Stań przy mnie z kolei wziął się z dosłownego przetłumaczenia piosenki Bena E. Kinga "Stand by me", która też towarzyszy filmowi przy napisach końcowych (i nigdzie indziej, co mi się osobiście nie podoba). Czy bardziej pasuje... Całkiem możliwe, pełniej oddaje klimat i problematykę, ale "Stań przy mnie" już się na stałe przyjęło. Prywatnie cieszę się, że filmu nie zatytułowano np. "Ciało", bo wg mnie to bardzo powierzchowna nazwa.
już kiedyś widziiałam ten film, ale chętnie obejrzę jeszcze raz, pamiętam świetną historię: opowieść w filmie, tą o zemście - konkurs jedzenia placków, czy coś takiego...