Bardzo dobra sensacja na wysokim poziomie aktorskim i warsztatowym. Zrealizowana z
rozmachem, odpowiednim tempem i ciekawą muzyką.
Film trwa prawie dwie godziny, ale wciąga bez tak, że nie widać upływającego czasu.
Film oceniam na mocną "8".
Na wieczorny zimowy seans w sam raz.
Pozdr:-)))
jak dla mnie maksymalnie 6/10. Nie jest zły ale jakiś taki bez tempa, zwroty akcji też raczej przewidywalne. Gra aktorska poprawna ale postacie nie dawały szans na aktorskie popisy. Reżyser - sprawny rzemieślnik bez błysku.Film do obejrzenia jeden raz i zapomnienia. Pozdr
ja też jakieś 6/7, kilka zarzutów, w tym strasznie przesłodzona rola/gra Rachel MaAdams
Czy Rachel McAdams zagrała tzw słodką idiotkę wątpię, w większości filmów w których występuje wygląda jak mała słodka dziewczynka - ma taki wizerunek i co na to poradzi ?. Co do filmu oglądało się go sprawnie, fabuła trzymała się kupy zresztą osobiście przypadają mi do gustu thrillery polityczne. Film można by rzecz a la Michael Clayton tylko o wiele wiele bardziej dynamiczny i sprawniej zrealizowany. Ode mnie dostaje 8 z lekkim minusem.
@"Co do filmu oglądało się go sprawnie, fabuła trzymała się kupy"
właśnie nie jestem przekonana - na początku filmu, po rzekomym samobójstwie asystentki Collinsa, to właśnie Collins naprowadza Cala na jej zabójstwo, czyli ostatecznie sam się wkopał? Ponadto np. scena na parkingu - "dyskusja' bezwzględnego zabójcy z Calem. Od kiedy to tacy zabójcy dyskutują.
Też lubię thrillery polityczne, ale ten mnie jakoś nie przekonał. Moim zdaniem trochę niedociągnięć.