Nie uważacie, że ostatnia scena jak Cal McAffrey pisze gorącego niusa była niesłychanie
komiczna? To tak jakby człowiek obierał jabłko i 20 ludzi patrzyło się ze łzami w oczach na
odpadające z niego skórki.
Film dobry, dla flegmatyków z pazurkiem.
6/10
Nie rozumiem. W tytule tematu piszesz "Nie warto" a w temacie, że film dobry. Wychodzi na to, że filmów dobrych oglądać...nie warto :)
Co do ostatniej sceny, podzielam Twoje zdanie - mogło to też wyglądać tak, jakby Crowe po raz kolejny zbawił świat w zamian jedynie za wdzięcznosć ocalonych. I jeszcze akcja w której policja zjawia sie w ostatniej chwili i ratuje Crowa strasznie szablonowa. Fakt, że wcześniej ją wezwał, ale to takie rozwiązanie na siłę.
Ogólnie jednak film świetnie zrealizowany i zagrany, ciekawa, skomplikowana fabuła trzyma w napięciu, z jednoczesnym zachowaniem realiów - co akurat niektórym się nie podoba, bo woleliby więcej akcji. Ale im więcej akcji (z których bohater uchodzi z życiem w ostatniej chwili, a tak zazwyczaj bywa) tym film jest mniej wiarygodny. Jak dla mnie bardzo dobry - w swoim gatunku i nie tylko.
Początek Twojej wypowiedzi godzien stanowiska redaktora naczelnego w SE.
Nie warto bo w filmie przelewa się flegmą, momentami jaskrawo szarą.
(ale)Dobry, dla pasjonatów, flegmy.
Pozdrawiam
E tam, zaraz dla pasjonatów flegmy - przecież w tym filmie dużo się dzieje...może problem tkwi w tym, że oglądanie go wymaga większego skupienia. A tak na marginesie - bardzo często i dość nieumiejętnie stosujesz znaki interpunkcyjne, stąd mogą wynikać niezrozumienia. No i dziwnie brzmi to "Nie warto" w kontekście oceny 6/10, co znaczy że jest niezły. No ale może się i czepiam :) Pozdrawiam.
Bo.Mnie.Flegma.Zalewa. 6/10 oznacza, że film ma 6/10, a nie że jest "niezły" (równie dobrze wydawca serwisu pod oceną 6/10 mógł napisać "Ziemniak"). Według mnie film był dobry ale dla miłośników kina kategorii "o Jezu on napisze o tym w gazecie!", nie dla mnie.
Więc ocena 6/10 -"Ziemniak" w moim odczuciu jest obiektywna i jak najbardziej uczciwa.