Jakie wg Was byłoby najlepsze podejście do postaci Chekova w kolejnym filmie?
W jaki sposób uhonorować aktora Antona Yelchin?
a) - usunięcie postaci (transfer na inny statek, odejście z floty, śmierć itp..)
postać Chekova jest integralną częścią świata Star Trek, czy powinno się go usuwać? dodatkowo czy usunięcie postaci to nie jest czasem też wykreśleniem z pamięci widzów aktora?
b) - zamiana postaci na inną np na Jayleh (skoro dostała się do akademii itp..)
podobny komentarz jak wyżej?
c) zastąpienie aktora bez wpływu na postać?
Chekov pozostanie Chekovem, aktorzy przecież w filmach się zmieniają. Tutaj tragiczne okoliczności śmierci aktora byłyby dostatecznym wytłumaczeniem, a postać Chekova mogłaby dalej trwać w filmie a także być pewnego rodzaju hołdem dla zmarłego aktora. W końcu postać filmowa, jest większa niż aktor ją odtwarzający.
d) inne pomysły?
do mnie przemawia c).