Możliwe spoilery
Siadłam do filmu z wielką radością bo poprzednia część była dla mnie rewelacyjna, uwielbiam dobre SCI-FI i efekty specjalne. Ale do cholery, film nie polega tylko na jednym wielkim efekcie specjalnym!!!!!!!!!!!!
Dlaczego dali to do do wyreżyserowania facetowi który reżyserował takie filmy jak beznadziejne części szybkich i wściekłych (z całkiem niezłej serii zrobił dokładnie to samo co ze star trekiem: postawił na swój schemat "film ma być szybki, non stop akcja, efekty mają wyłazić z monitora i mają być SUUUUPER, a jak będzie chwila wytchnienia to jakiś byle jaki żarcik upchnąć, ewentualnie damy smętną muzykę i pary zakochane sobie pomigdalą" ( co on robił jako twórca "Detektywa"???! chyba efekty specjalne..)
Głupota bohaterów uwłaszcza serialowi, fabuła płaska jakby ją potraktowali prasą hydrauliczną, durne schematyczne rozwiązania (pobieranie siły z innych) brak logiki ( dlaczego ta ufoludka nie mogła się teleportować z więzienia Krolla z rodziną skoro na początku filmu sie teleportowała w walce z dzikusami?- choc moze cos w tym temacie przeoczylam bo bylam zajeta patrzeniem na efekty specjalne)
Jestem zła, nieusatysfakcjonowana i zawiedziona:/ Tak się nie da kręcić filmów dla ludzi tylko dla zwierząt np: szympansów. Albo niemowlaków co tylko na latające obrazki patrzą.
@dzikudzina
Twój cytat:"Dlaczego dali to do do wyreżyserowania facetowi który reżyserował takie filmy jak beznadziejne części szybkich i wściekłych (z całkiem niezłej serii zrobił dokładnie to samo co ze star trekiem..."
Twój cytat:"Głupota bohaterów uwłaszcza serialowi, fabuła płaska jakby ją potraktowali prasą hydrauliczną..."
#
#
Hahaha, dokładnie, Masz rację, dobrze to przedstawiłaś.
Psychologii, rozbudowanych postaci dawno nie widziałem w kinowych, "superbohaterskich" widowiskach. Cytując piosenkę Ryszarda Rynkowskiego - ten typ tak ma. Żadna z trzech części nowego Star Treka nie zawiera jakichś rozbudowanych postaci. Kapitan to chaotyczny dobry, Spock to praworządny dobry, to są bardzo archetypiczne, statyczne postaci w tej serii. Niczego więcej się nie spodziewałem po trzeciej części, jest niewiele gorsza od dwóch poprzednich odsłon.