Khan pomimo już sędziwego wieku (no będzie ze 350 lat na karku) nadal ma krzepę a co najważniejsze do życia napędza go chęć zemsty na Tyberiuszu za uwiezienie go na odległej planecie. ( S1E24 odc Space Seed) . Khan nie zna słynnego powiedzenia lub zapomniał o tym ze zemsta najlepiej smakuje na zimno i do planu zemsty podchodzi ze zbyt gorącą głowa przez co koniec końców daje się wykiwać.
To chyba najlepszy ze Star Treków, mamy tu wartką akcje, napięcie, dramatyzm, w zasadzie wszystko za co polubiłem TOS-a. Szkoda że kolejne kontynuacje nie będą już takie dobre jak ta cześć.