skusilem sie na ten film bo od jakiegos czasu zaczalem sie interesowac slowianstwem i slowianami. nastawialem sie na naprawde beznadziejny film (sadzac po ocenie) ale i tak go chcialem obejrzec zeby poczuc klimat tamtych czasow.
jestem bardzo mile zaskoczony bo film nie dosc ze nie beznadziejny to w mojej ocenie calkiem w porzadku. ogromnym minusem sa efekty specjalne. i to zapada w pamiec niestety. nie rozumiem jak hoffman mogl sobie na cos takiego pozwolic. przeciez to jest jakas amatorszczyzna. ta scene z wieza wystarczylo zrobic z dalej perspektywy i byloby zupelnie ok. no coz. jest jeszcze jedna rzecz. muzyka debskiego - ok ale ten utwor na napisach to jakies nieporozumienie. zepsul caly klimat i przez to podejrzewam czesci ludziom bedzie sie zle kojarzyl ten film.
a przez to ze sie zle kojarzy i zebral niskie oceny, nie wiadomo kiedy powstanie kolejny film o tamtych czasach. a przeciez nam tak bardzo potrzeba takich filmow. dzieki takim filmom polacy poczuja swoja tozsamosc. to ze mieszkamy tu juz od tysiecy lat. czy bylismy na mapie czy nie. to jest slowianska ziemia. kolejny temat. slawa. o slowianach trzeba mowic. europa to my. strasznie jestesmy podzieleni ale musimy zaczac wpolpracowac w koncu. trzeba o tym duzo mowic.
wracajac do filmu; moja ocena 9. za podjecie tematu, za historie ktora kazdy (?) zna, za zdjecia, scenografie, kostiumy a przede wszystkim za klimat. (oraz zeby troche srednia podniesc :P)
* * * * * * * * *