Opowieść jest banalna, daje się streścić w paru zdaniach: Jesse(ASHTON KUTCHER,Michael Kelso w serialu "Różowe lata 70-ąte") i Chester(SEANN WILLIAM SCOTT) mają duży problem.Zeszłej nocy ostrozabalowali, bo rano nie pamiętali niczego; ile wypili,gdzie byli, co robili, a na domiar złego-gdzie się podział ich samochód,w którym zostawili prezenty dla swoich dziewczyn.Muszą jak najszybciej odnależć brykę i przeprosić dziewczyny za zdemolowanie chaty, a przede wszystkim za to, że zapomnieli o wspólnej rocznicy.Pechowi kolesie nie wiedzą nawet, w co się wpakowali - w ślad za nimi ruszają wyznawcy kultu UFO, budzący niepokój faceci o nordyckich rysach i energiczne panienki w obcisłych czarnych kostiumach - wszyscy przekonani, że Chester i Jesse Montgomery III wiedzą, gdzie znajduje się niezwykłe urządzenie, stanowiące klucz do tajemnic wszechświata.Dwaj kumple starają się zatem ustalić wydarzenia poprzedniej nocy i ze zgrozą stwierdzają, iż była ona pełna alkoholu, seksu i kosmitów...Świat przedstawiony w filmie jest przede wszystkim światem zamętu i chaosu, niekiedy komicznego, ale ciągle grożnego.Miłość nie jest w tym świecie wartością,bo po prostu brak na nią czasu i chęci.Nawet przypadkowo nadjeżdżający kierowca Fabio(znany model włoski FABIO LANZONI) całuje swoją przyjaciółkę(JOYCE GIRAUD) siedzącą obok bez przekonania i na pokaz bohaterom,którzy "biorąc przykład" ze starszego...całują się(chłopak z chłopakiem).Bohaterom, którzy przez cały film dążą do odnalezienia prezentów dla ich sympatii,jak i swobody w dysponowaniu swymi uczuciami - niespodziewanie nabierają na tym tle wymiaru heroicznego. Przyszło im żyć w mieście pełnym ekscentryków,złośliwych chuliganów,tranwescytów mających dostęp do ich życia. Celem reżysera telewizyjnych seriali Danny'ego Leiner'a było 83 minut dobrej zabawy o atrakcyjnej oprawie.Powstała zręczna komedia, czerpiąca w równej mierze z dokonań "nowego" Hollywoodu,jak i półwiecznej tradycji screwball comedy.